Spacerek po lesie sosnowym grzybów oczywiście 0 budzą się tu dopiero jesienią,ale jakoś tak musiałem sprawdzić a nuż jakiś borowik sosnowy a są tu jesienią no ale teraz nic . Na pocieszenie po powrocie flaczki z żagwi, które wyszły całkiem nieźle jak na moje skromne zdolności kulinarne😁. Chociaż jak dla mnie z boczniaka lepsze,żagwie mają jednak ten swój specyficzny smak.