Plany były ciut inne, ale zaczęłam tam gdzie planowałam być jak się wyrobię. A że robota nie ucieknie jak mówiła jedna mądra kobieta 😁😘 zostawiłam ją. Dzisiaj przegląd lasu i otaczających chaszczy nad wodą. Rezultat okrągłe zero 😭, ani brzozy, ani buki, ani topole, ani podmokłe tereny ani chaszcze. Rowy też obejrzałam - Madziul 😁 Wszystko wygląda jak opóźnione, jeszcze mało zieleni w głębi, coś wolno się u mnie rozkręca. Poddałam się po dwóch godzinkach i zajęłam leżingiem 😁☀️ Taka regeneracja była mi potrzebna choć mam wielki niedosyt bo ani smardzy ani rurkowców.