Dzisiaj dzień mega pozytywny☺️ Wszyscy ruszyli na działki grilować i odpoczywać i ja też obrałem ten sam kierunek tylko w troszkę innym celu☺️. Mogę uznać ten wypad za bardzo pozytywny. Znalazłem 5 gatunków smardzowatych: smardza jadalnego, stożkowatego, mitrówkę półwolną, naparstniczki czeskie i naparstniczki stożkowate. Po drodze trafił się też żągwiak łuskowaty i piestrzenica kasztanowata. Najwięcej było mitrówki półwolnej, która rosła pod jednym drzewkiem w liczbie kilkudziesięciu sztuk. W okolicy działek kręciła się cała masa zwierzyny, najpierw usiekała przede mną cała gromadka młodych dziczków pasiaczków☺️, które jeden po drugim wyskakiwały z trawy, potem zając kręcił się w okolicy, następnie sarna i co chwilę zrywała się do lotu kuropatwa, albo bażant. Chciałem jeszcze pojechać na poszukiwania pierwszych maślaków, ale za bardzo nie miałem na to czasu, chyba poczekam do następnego weekendu. Do usłyszenia☺️