Piękny dzionek od samego rana 😊 i to cudowne słoneczko☀️.
Po siedzeniu, po jedzeniu, godzinny spacer w lesie. Tak bardzo wyczekiwany - nareszcie!!! Wiosna, zaklinana już od lutego, rozpanoszyła się na dobre. Las zaczyna się zielenić i te wiosenne kwiaty co krok ☘️🌸🌿.
Smardzówek niestety nie wypatrzyłam, ale to też nie ten las. Odwiedziłam bagienka, gdzie w minionym roku, majową porą, pierwszy raz znalazłam mitróweczki błotne. I są! Jeszcze maleńkie, delikatne jak szpileczki, żółciutkie i urocze 😊. Jeszcze tylko troszkę i ten prawdziwy sezon się rozpocznie 😄.
I życzenie poświąteczne, wszystkiego co najlepsze życzę Wam.