Z braku możliwości psycho-motorycznych 😉 tylko podmiejskie chaszcze. A skoro autko się relaksuje to i ja 😁 spacer w celach zdrowotnych, by jutro zapiąć spodnie 😂😁😂
Oczy nacieszyłam znaleziskami Niki to nie szkoda że nic grzybowatego nie urosło. Za to pierwszy mini wrotycz 🙂 jeszcze chwila i będzie można koszyk nim oplatać.
Miłego poświątecznego tygodnia 😁 na szczęście krótki