© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Trochę w weekend się zaniedbałem (nie z aktywnością, ale z donoszeniem - bo co tu donosić o kolejnym stanowisku orzechówki mączystej...), ale dziś już jest o czym donieść - w łęgu topolowo-wierzbowym 8,5 smardzówki czeskiej (to "pół" dlatego, że jedna zdeptana, być może przeze mnie:-/). Pogoda u mnie nie rozpieszcza - po pięciu tygodniach suszy spadły tylko jakieś skromne opady pod koniec ub. tygodnia, wciąż w lesie sucho, więc bardzo mnie uradowały te znaleziska, zwłaszcza że już ładnie wybarwione i niektóre całkiem spore. Po drodze pojedyncze, podeschnięte trochę czarki.