Zaległości weekendowe...
Kilkugodzinny spacer po jodłowo-świerkowo-dębowych lasach.
Po ostatnich opadach deszczu i śniegu w lesie bardzo mokro, co cieszy! 🙂 Niestety grzybowo kiepsko, nawet czarki nie trafiliśmy.
Na kartę pamięci trafiły : Piestrzenica kasztanowata, Szczeciniak jodłowy, Pucciniastrum areolatum, Capitotricha, Trzęsak pomarańczowożółty, Łzawnik, Kisielnica kędzierzawa i trzoneczkowata a także kisielnica karmelowata, która nie jest bardzo częsta oraz wszędobylska Rozszczepka pospolita 🙂
Dodatkowo czosnek niedźwiedzi i inne cieszące oczy kwiatuszki i leśne obrazy 💚