Witam:)."Gnębił" mnie ten boczniak znaleziony 16 stycznia,którego nie udało mi się wyrwać w całości.No to odpaliłam sprzęt🧹i poleciałam zobaczyć,czy teraz po odwilży da się oderwać całego.Udało się (zdjęcie poniżej).I niestety to łycznik późny:/.Także zimowa trójca niezaliczona.Będę dreptać za nim nadal,ale ja lubię szukać:).
W dopiskach grzyby dla stęsknionych za lasem i dla tych co na morzu.Pozdrawiam Was ciepło:).