mm — ok. 5 na godzinę
Grzybów brak, w lesie sucho mimo padającego deszczu.

mm — ok. 10 na godzinę
Grzybków jak na receptę. Małych w ogóle nie ma. Zebrałem ok. 30 sztuk podgrzybka i jednego dużego prawdziwka w 2,5 godziny.

mm — ok. 10 na godzinę
las mieszany, kilka podgrzybków i kilka zjedzonych prawdziwków

mm — ok. 30 na godzinę
pojawiają się pojedyncze nadal sucho

mm — ok. 30 na godzinę
Borowik, podgrzybek, Zajączek

mm — ok. 1 na godzinę
Las liściasty

mm — ok. 4 na godzinę
Mimo deszczu grzybów wciąż jest bardzo mało. Wpadło parę czarnych łebków, i z 2 borowiki. Młodych grzybów prawie nie ma, te które zebrałem to głównie pominięte przez grzybiarzy stare grzyby. Miejsce zbioru: Bór sosnowy (Puszcza Bydgoska).

mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybek przeważa, młody maślak prawdziwek tylko zdrowe kapelusze brak kurki ja nie znalazłem

mm — ok. 1 na godzinę
Ściółka wilgotna, mech wręcz nasiąknięty wodą, grzybów brak. W ciągu 4 godzin - 4 prawdziwki przeoczone przez grzybiarzy sprzed kilku dni. Brak nowych ( małych ) grzybków.

mm — ok. 11 na godzinę
podgrzybki, koźlarz babka i kurki, z przewagą ostatnich. Młode grzyby trafiały się sporadycznie i tylko niejadalne.

mm — ok. 15 na godzinę
W lesie mokro las iglasty 1,5 godziny lazenia ia grzybow na dnie kosza, prawie wszystkie to podgrzybki, ale mlodych brak, do tego 2 maślaki i 4 rydze, 2 tyle robaczywych zostalo w lesie

mm — ok. 10 na godzinę
las mieszany, jeszcze trochę i będzie co zbierać

mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybek, maślak, prawdziwek mało pare kani

mm — ok. 1 na godzinę
Po ok. 30 min. znajduje gtzyba wielkosci paznokcia palca wskazujacego, 20 min pozniej moja Ukochana znajduje calkiem sporego czarnego lepka i to cale nasze grzybobranie w ok. 1.5 godz

mm — ok. 40 na godzinę
Poligon toruński 1,5 g wiaderko 12 l ale uzbierane 10 l sam podgrzybek duźy, mały i średni oraz cztery prawe

mm — ok. 8 na godzinę
W lesie wilgotno, ale grzybów brak. Udało się znaleźć ok. 10 czarnych łebków, kilka zajączków, jedną kanię. Niemal wszystkie w jednym zakątku (młody las mieszany). Główną atrakcją spaceru okazał się znaleziony na sam koniec sromotnik.

mm — ok. 2 na godzinę
Grzybów jak na lekarstwo. Ściółki wilgotna. Wszystko wskazuje, że wysyp to tylko kwestia czasu.

mm — ok. 10 na godzinę
Miejsce to samo, co tydzień temu, ale grzybów niestety jak na lekarstwo. 10 podgrzybków w ciągu godziny chodzenia po lesie... trzeba czekac na większą ilość deszczu i wyższą temperaturę, to może coś się ruszy :)

mm — ok. 20 na godzinę
Trochę czarnych łebków i zajączków, 1 kania i 2 rycerzyki.

mm — ok. 20 na godzinę
Coraz gorzej.