mm — ok. 25 na godzinę
Dużo ładnych, sporych, zwartych i pięknych kurek. Las bukowy.
mm — ok. 0 na godzinę
Las mieszany. Tak zgadza się nasłuchałam się
więc się wybrałam a w lesie mokro nawet miejscami
błotnisto ale grzybów brak jadalnych tylko miejscami
te zapachowe się trafiają Sromotnik smrodliwy: (
no cóż czekam dalej aż coś się pojawi......
mm — ok. 5 na godzinę
Kolejny weekend z potoksc w świętokrzyskich lasach😊 Las jodłowo-bukowy, miejscami sosna. Mocno przebuchtowany. W końcu mamy to, na co tak czekaliśmy - borowiki szlachetne 😍 Maluszki i nieco większe owocniki. Ze zdrowotnością pół na pół, co z czerwiami, to zostało w lesie.
Rośnie też mnóstwo pięknorogów największych i muchomorów twardawych. Kilka muchomorów czerwieniejących i dwie garści pieprznika jadalnego zabraliśmy ze sobą. Dodatkowo maślaczek pieprzowy, sztuk 3 i koźlarek grabowy też sztuk 3.
W lesie bardzo mokro i ciepło, za kilka dni będzie grzybowe eldorado 😁😁
mm — ok. 10 na godzinę
Jak długo można czekać?☹ Cierpliwość się wyczerpała, więc pojechaliśmy. Najpierw godzinka w lesie w Zagórzycach w pow. kazimierskim. Koźlarzy (nastawialiśmy się głównie na grabowe) brak, zebrano jedynie 2 parkogrzybki czerwonawe i gołąbka zielonawego. Czyli mapa na niebiesko☹
A chrust wilgotny. Godzina jazdy i kolejna "pewna" miejscówka, tym razem na koźlarze czerwone. Nie było ale trafiła się gromadka 4 muchomorów czerwieniejacych😍 i nieco dalej około setki małych maślaczków ziarnistych. Następnie kontrola zagajników bukowych- na początku ubiegłorocznego sezonu zebraliśmy tam kosz...
szerzej:
kurek nieco później prawdziwki. Teraz zupełnie pusto. W lesie sosnowym moglibyśmy nazbierać jagód (borówek) ale brakło cierpliwości. Dobrze, że pogoda dopisała.
mm — ok. 20 na godzinę
Las mieszany. Las jest pokaleczony, prawe po4-5 w jednym miejscu, a potem długo, długo nic. Wycinka rabunkowa trwa. Z tego co czytam to w całym kraju. Jeśli nic nie zrobimy grzyby będziemy oglądać na zdjęciach.