mm — ok. 5 na godzinę
Pięć garści kurek
Grzybnię czuć tylko okazjonalnie ale las zrobił się wilgotny.
mm — ok. 0 na godzinę
dziś zrobiłąm rekonesans kurkowo grzybowy i w ciągu godziny znalazłam 6 gniazd z maleństwami kurkowymi i 6 szt kurek średnich w sumie 20 min rekonesansu, słowem wolno dzieje się i u nas
mm — ok. 5 na godzinę
podmiejski las, przewaga dębów, 4 borowiki usiatkowane, garść kurek. Grzybów mało a lasów jeszcze mniej, kolejna wycinka 😥
mm — ok. 50 na godzinę
Kurek zdecydowanie więcej jak tydzień temu-ok 3 litrów (300 sztuk). Były dojrzałe, wyrośnięte ale też trochę drobiazgu. Z rurkowców to znalazłem kilkadziesiąt (!!!) małych grzybków jak na zdjęciu. Wyglądają na piaskowca (rosły/ą w piasku na leśnej dróżce) chociaż kapelusik po zerwaniu nie zmienił barwy. Być może wrócę w to miejsce za parę dni i wyrośnięte okazy pozwolą rozpoznać rodzaj grzybków.
mm — ok. 0 na godzinę
Po drodze z Gdańska do Kościerzyny widać przy drodze sprzedających niewielkie ilości kurek. Niestety na stanowiskach pod Kościerzyną bardzo niewielkie ilości drobnicy. Chyba grzybnia była przesuszona i potrzebuje więcej wilgoci. Trochę widać małe sztuki - ale to jest nic - ot garstka czy dwie.
mm — ok. 0 na godzinę
Podskoczyłem na miejscówki kurkowe za Korne - okoliczne lasy słyną ze stanowisk kurkowytch. Niestety zawiodłem. Kurki pojedyncze malutkie i niewłaściwie wybarwione - jakies takie ciemniejsze. Czy to możliwe że to przesuszone Kurki z poprzedniego małego wysypu? Młodego grzybka prawie nie ma - na razie niestety nie widać żeby w najbliższym czasie miało się coś zmienić.
mm — ok. 11 na godzinę
Na mojej miejscówce w lesie sosnowym pojawiły się kurki. Pochowane w mchach. Na odkrytych miejscach dopiero urosną maluszki. Miejsca podgrzybkowe i prawdziwkowe całkiem puste. Las bardzo ucierpiał w wichurach 1 lipca. Wielkie wiatrołomy...
mm — ok. 6 na godzinę
W lesie jagód ile dusza zapragnie, ściółka wilgotna, ale z grzybów tylko dwie garści kurek i parę muchomorów.
mm — ok. 60 na godzinę
600 kurek, 4 prawdziwki usiatkowane i dwa kozaki pada wiec bedzie tylko lepiej
mm — ok. 40 na godzinę
Las liściasty - około 40 kozaków grabowych, miska kurek, 10 gołąbków wybornych. Widziałem trochę pieniążkówki gładkotrzonowej. Grzyby młode i zdrowe, jedynie niektóre kozaki popękane i poczerniałe, ale i tak do zebrania.
mm — ok. 60 na godzinę
Dzisiejszy zbiór to prawie 8 litrów kurek i pierwszy prawdziwek znaleziony w dębowym lesie. Jutro kolejny wypad w inne miejsca.
mm — ok. 20 na godzinę
Niestety wygląda jak by wysyp kurek przyhamował. Zebralem o połowę mniej kurek niż we wtorek. Ostatnie noce chyba były zbyt zimne. Za to pojawiają się powoli rurkowce. Znalazlem dwa zajączki, jednego maślaka pstrego no i piaskowce z wtorkowego grzybobrania. Ktoś odwiedził moje miejsce i zebrał najbardziej dorodne grzyby a mnie zostawił podrośnięty drobiazg (patrz zdjęcie). Zostało sporo grzybów wielkości paznokcia. W lesie mokro więc jest nadzieja że coś się ruszy po weekendzie (idzie ocieplenie)
mm — ok. 40 na godzinę
Dzisiejszy wypad przywitał nas obecnością innej osoby w naszym miejscu i widokiem pełnego 10 L wiaderka kurek. Dla nas pozostało tylko kilka garstek. Pojechaliśmy w kolejne miejsce i tam udało się dozbierać.
Podsumowując 3 kg kurek i 6 brzozaków, sporo robaczywych brzozaków zostało w lesie.
mm — ok. 7 na godzinę
Cześć Wam :) Dzisiaj napotkane skarby leśne: około 15 koźlarzy grabowych, kilka gniazd kurek, 7 maślaków żółtych. Widziałem również gołąbki, łuszczaka zmiennego i czułem smrodliwego. Na moje kochane borowiki muszę jeszcze poczekać :) Darz Grzyb!
mm — ok. 33 na godzinę
1 prawdziwek, kilkanaście kurek, zajączków i koźlarzy
mm — ok. 10 na godzinę
10 to średnia wartość z ostatnich kilku dni - głównie kurki we mchach w sosnowym lesie. Do tego 3 kozaki, 1 ceglastopory i pierwszy w tym roku prawdziwek - wszystkie blisko brzegu jeziora.