mm — ok. 1 na godzinę
Dwa zdrowe podgrzybki, jeden muchomor czerwieniejący i pełno tęgoskórów.
mm — ok. 5 na godzinę
Las mieszany, kilka kurek, dwa koźlarze pomarańczowe. Ogólnie mech nabrał zielonej barwy, jest wilgotno, ale widocznie to za mało. No nic, trzeba jeszcze poczekać. Pozdrawiam Grzybiarzy.
mm — ok. 50 na godzinę
Las mieszany, kilkadziesiąt kurek, około 15 młodziutkich prawdziwków z lokatorami, no i powoli zaczynają się wronie uszy (kominki), trafiłem też na jednego koźlarza czerwonego, wszystkie grzybki młodziutkie, w lesie mokro, widać że coś się rusza
mm — ok. 35 na godzinę
Las mieszany z przewagą sosen, dosyć wilgotny po ostatnich opadach. Znalazłam ok. 220 kurek, borowika oraz podgrzybka złotawego. Nie zbierałam licznych młodych gołąbków, w kilku miejscach napotkałam też nie widzianą od lat koralówkę bladą – zdjęcie dołączę innym razem. Las jak zawsze niezwykle urokliwy. Pozdrawiam Brać Grzybiarską.
mm — ok. 0 na godzinę
Las piękny, pogoda piękna tylko...
mm — ok. 25 na godzinę
Wybrałem się dziś w lubelskie zagłębie grzybiarstwa- miejsca gdzie grzyby w pełnym sezonie rosną ludziom na podwórkach a wynosi się je setkami, jednak nie znalazłem nic szczególnego. z 50 kurek, 20 koźlaków, 20 kraśniaków, 2 prawdziwki i reklamóweczkę gołąbków.
Ps. Zapomniałem o jednym podgrzybku. Dodatkowo stwierdzam że w tamtym lesie jeszcze się specjalnie nie ruszyło i trzeba jeszcze poczekać. Grzyby na Holi pokazują się zazwyczaj później, jakoś we wrześniu.
mm — ok. 35 na godzinę
W lasku mieszanym 25 borowików, 5 koźlarzy, 1 podgrzybek, 4 gołąbki.
mm — ok. 170 na godzinę
To było prawdziwe kurkobranie!!! Dwa duże cedzaki pełne kurek ok. 350 szt. w większości już wyrośniętych, 4 prawdziwki i podgrzybek. Po ostatnim tygodniu opadów patrz: i
aktualnie idącego frontu:, a także to, że w Rudawcu k/Lublina
już dopadało w ostatnim dniu ok. 10 mm, możemy oczekiwać wysypu grzybów.
Było słonecznie, ciepło, co też powinno wpłynąć na wzrost grzybów. Pozdrawiam jedyną napotkaną Panią Grzybiarkę. Linki do stron METEO wybrał Mąż pasjonujący się od lat prognozami pogody.
[admin - przepraszam ale program do obsługi doniesień usuwa linki w tekście]
mm — ok. 20 na godzinę
Jeden prawdziwek, 3 piaskowce, 1 koźlarz, 8 gołąbków i garść kurek
mm — ok. 20 na godzinę
Kilka dorodnych prawdziwków i sporo średnich podgrzybków
mm — ok. 200 na godzinę
borowik szlachetny
mm — ok. 15 na godzinę
Znów pojawiły się borowiki, 2 godz. 33 szt.
mm — ok. 10 na godzinę
prawdziwki
mm — ok. 10 na godzinę
Borowiki 40; podgrzybki 3; kozaki cz. 30; kozaki szare 20; kurki 1 kg. Taką ilość rypły dwie osoby w trzy godziny. Cuś mi się zdaje że się pięknoty dopiero zaczynają QRNA. Za parę dni mus znowu w bór!!!
mm — ok. 25 na godzinę
6 b. ładnych, zdrowych prawdziwków + 1 wielki pozostawiony w lesie, 10 kozaków, 40 kurek, kilkanaście gołąbków zielonych, ok. 30 mleczajów smacznych (bardzo je lubię smażone na masełku), 2 podgrzybki brunatne i wysyp lejkowców (nie zbierałem).
mm — ok. 50 na godzinę
Prawdziwki 6, podgrzybki 80, kozaki 10, miska kurek.
mm — ok. 3 na godzinę
W lesie bardzo sucho, wyraźny brak wilgoci, co w konsekwencji przekłada się na brak grzybów.
mm — ok. 100 na godzinę
w 2 godziny nazbierałem 3/4 koszyka lejkowców dętych oraz ~30 zajączków, kilka prawdziwków i kurek
mm — ok. 50 na godzinę
piękne młode prawdziwki, znalazłem 150 szt, i trochę kurek. Brak innych jadalnych grzybów. w Jodłowym lesie wysyp muchomora jadowitego i olszówki. Należy dodać, że znalazłem 4 kozaki osikowe i jednego maślaka zwyczajnego.
mm — ok. 10 na godzinę
las iglasty, znalazłem kurki oraz wronie uszy.
mm — ok. 20 na godzinę
Las mieszany z przewagą sosny. Bardzo nierówne zbieranie. Przez pierwszą godzinę jeden podgrzybek, później w jednym miejscu kilkadziesiąt. Kozaki w stałych miejscach, dużo młodych, zdrowizna. Mało borowików, a jeśli już to robaczywe. Plus sporo kurek drobnych. Ogółem w 3 osoby: 80 kozaków, 15 borowików 45 podgrzybków, 10 maślaków i nieliczone 2 litry kurek. Kilkunastu grzybiarzy na małym obszarze... psychologiczne przepychanki... PS.
Moja teoria: Najdorodniejsze okazy rosną przy skrzyżowaniach leśnych dróg. Na zdjęciu: koźlarze rosnące mniej niż 10 metrów od zaparkowanych samochodów grzybiarzy...;-)
mm — ok. 40 na godzinę
Dwie godziny w lesie w deszczową niedzielę zakończone 10 borowikami 8 koźlarzami 62 podgrzybkami oraz miseczką kurek.
mm — ok. 30 na godzinę
Las mieszany, na oko grzybiarza brzydki w którym raczej nie można spodziewać się borowików. A jednak w 3 godz 2 osoby zebrały 150 borowików, trafiały się kurki, gołąbki, kozaki czerwone, podgrzybki. Niektóre borowiki to prawdziwe okazy. Znalazłem borowika życia, nie był największy z dotychczasowych lecz przecudnej urody. Z resztą sami oceńcie.... smoko.
mm — ok. 50 na godzinę
11 prawdziwków, 30 kozaków, ok. 150 podgrzybków, miska kurek. Las lisciasty, strugi deszczu, mimo to kilku zapalonych grzybiarzy po drodze:-)
mm — ok. 15 na godzinę
6 prawdziwków, kilka kurek, 2 kozaki, 30 podgrzybków brunatnych. Wszystkie grzyby małe w 75% zdrowe po niedzieli powinno być ich więcej. Wyspy miejscowo w większości na skraju lasu i duktu.