mm — ok. 5 na godzinę
dziś wybrałem się do lasu, sucho, komarów miliony, pojawiły się pierwsze kurki, wziołem tylko garść, dopiero zaczynają rosnąć, praktycznie brak grzybów, choć znalazłem ciekawostki, choć nie wiem jakie, oprucz wykwitu piankowatego, na głównym nie wiem

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie straszna susza nic nie rośnie i nie ma zamiaru rosnąć, miejsca w których jescze tydzień temu były oznaki wilgoci też wyschły. Na wycieczkę też zabrałem swojego tropiciela, ale tylko się omęczyliśmy, bo z uwagi na jego wielkość musi w lesie chodzić na smyczy, tak, że po 2 godzinach w lesie skończył jak widać na zdjęciu. Od małego próbowałem go uczyć szukania grzybów /bo ma bardzo dobry węch/ ale niestety nie powiodło się, ale las bardzo lubi. Działeczkę /w szczególności grzybnie polewam ale po ostatnich kożlarzach chwilowo też nic. Chyba cierpliwie trzeba czekać na jesień

mm — ok. 3 na godzinę
Biorąc pod uwagę panującą suszę chwilowo nie wypuszczam się do lasu, przez 4 dni nawet nie sprawdzałem miejsc na działce na których rosną grzybki. W dniu dzisiejszym sprawdzałem jak nocny i popołudniowy mały deszczyk skropił działęczkę, a tam 3 koźlarze. 2 bardzo ładne, a jeden już podsychający. Wyrosły w miejscach, które wcześniej podlewałem, bo w pobliżu rozgrabiałem kretowiska i dosiewałem trawę, a przy takiej suszy trzeba wieczorem te miejsca podlewać, bo trawa by nieskiełkowała. w nocy zapowiadają u nas większe opady, ale to i tak będzie mało, aby mogły rosnąc grzyby

mm — ok. 4 na godzinę
Kolejny wypad do lasu Las Dąbrowa, sektory 274 272 według banku lasów 3 Koźlarze, 10 Maślak żółty, Żółciak Siarkowy, zaczyna pojawiać się podgrzybek złotopory. Ogólnie nie za wiele grzybów ale warto pochodzić, pocieszyć oko jak się coś znajdzie to spora radość.

mm — ok. 0 na godzinę
O

szerzej:
Susza, komary i nawet trujących nie ma. Można pochodzić po lesie, bo pięknie. Ale na kurki trzeba poczekać. Oby nie było tak, jak w zeszłym roku, że zasuszyło i cały sezon kurkowy zmarnowany.

mm — ok. 3 na godzinę
U mnie wczoraj prawie cały dzień padał mały deszczy, a w nocy nawet większy, działka po deszczu odżyje. W miejscach gdzie wcześniej podlewałem wyrosły jeszcze 3 koźlarze babki, być może niedługo pojawią się w większych ilościach. Do lasu wybiorę się chyba w środę zobaczyć czy po deszczu coś rusza.

mm — ok. 1 na godzinę
wreszcie popadało, krótki spacer po obiedzie i niespodzianka, las grabowy, na brzegu ścieżki rośnie, myślałem, że to "betka"a to prawdziwy. Pierwszy! Grzybobranie 2023 rozpoczęte!!! Pozdrawiam szperaczy. Darz bór!