mm — ok. 50 na godzinę
4 kanie, 20 podgrzybków, 10 borowików, 70 koźlarzy.
Po deszczu krótki popołudniowy spacer. Grzybki rosną tu i tam, ale zawsze chęci na nie mam. Jesienne barwy liści prawie zanikają tworząc na ziemi zimową poduszkę.
mm — ok. 72 na godzinę
102 podgrzybki brunatne, 8 maślaków zwyczajnych i 4 kanie.
Zapowiadają przymrozki dlatego ruszyłem sprawdzić czy rosną młode podgrzybki. Kręcenie się w kółko po znanych miejscach uświadomiło mi że choć noce chłodne, to młode grzyby rosną, ale je trudno dostrzec.
mm — ok. 70 na godzinę
Przewaga podgrzybków, pojedyncze koźlarze, dwa borowiki, maślaki sitarze ale te w większości robaczywe
mm — ok. 29 na godzinę
1 rydz, 1 kania, 13 borowików szlachetnych, 23 koźlarze i 22 maślaki zwykłe
mm — ok. 22 na godzinę
Na zakończenie sezonu 22 podgrzybki. Grzyby już zmarznięte itemperatura w lesie była około - 8 Pozdrawiam i do następnego roku.
mm — ok. 20 na godzinę
3 h spaceru po lesie. Początek obiecujący, w kilka minut pół wiaderka rydzów, sporo zostało ze względu na lokatorów. Nastawiałem się na prawdziwki, ale znalazłem tylko 7 w tym 2 zostały w lesie. Sporo zmarzniętych i wysuszonych opieniek. Piękna pogoda :)
mm — ok. 10 na godzinę
Tydzień temu było pożegnanie z lasem, ale nie wytrzymałam🙃. Mam trochę wyrzuty sumienia, bo obiecałam sobie, że resztę grzybków pozostawię dla leśnych zwierzątek🤥 - w końcu spiżarnia pełna, rodzina i znajomi obdarowani, ale... No właśnie, ale! Ten cudny las! Ta cisza i spokój! I... Pasja zbieracza - nałóg?! Niech i tak będzie, co mi tam, w końcu nie ja jedna - przed szlabanem kilka aut stało. Dziś zebrałam 15 prawdziwków, 4 ceglasie, 4 kanie, 15 rydzów i 4 czerwone kozaczki. Mam tylko nadzieję, że gdzieś w głębi lasu pozostało trochę grzybków dla zwierzyny 🤔.