mm — ok. 100 na godzinę
Miejscowość Susiec za kościołem zaczął się wysyp podgrzybka i prawdziwka coś pięknego
mm — ok. 40 na godzinę
las mieszany, podgrzybki tylko na mchu
mm — ok. 20 na godzinę
W BRZEZINIE SPORO koźlarzY BABEK NOWY WYSYP RYDZOW PARE maślaków I KILKA gąsEK ZIELONYCH
mm — ok. 10 na godzinę
jak wcześniej podałem na prawdziwki od 3 października- dzisiaj 10 drobnych prawdziwków w niespełna godzinę w stałych punktach
mm — ok. 30 na godzinę
Miejsce prawdziwkowe - 1 pięęękna sztuka, ale tylko jedna. Miejsce podgrzybkowe - zero.
Miejsce kozacze - tu odbiłem się. Dwa wiaderka przez półtorej godziny w młodych brzózkach. Piękne, zdrowe. Ale gdzie te przwdziwki do jasnej... O podgrzybkach nie wspomnę. Mokro, ciepło, a tu dupa.
mm — ok. 20 na godzinę
las iglasty, podgrzybki
mm — ok. 30 na godzinę
piękne prawdziwki na niskich mszastych terenach lasu jodłowego, zaczyna się wysyp pieprznika trąbkowego i żółtawego, 2 rydze w lesie jodłowym
mm — ok. 20 na godzinę
las mieszany, podgrzybki
mm — ok. 3 na godzinę
las sosnowy-grzybów nie ma: (
mm — ok. 0 na godzinę
W lesie wilgotno pojawiły się grzyby, których nie znam i nie zbieram. Sąsiad nazbierał na sos od Pułankowic. Ja 2 opieńki ten sam las kierunek Sulów.
mm — ok. 100 na godzinę
Pojawiają się masowo malutkie maślaki zwyczajne w samosiejkach, zapowiada sie mega wysyp. To dobrze zwiastuje, za parę dni powinien ruszyć podgrzybek.
mm — ok. 50 na godzinę
Zagajnik sosnowy. Zaczynają się maślaki - dużo. Blisko, w lesie sosnowym, koło Janowca nad Wisłą kilkanaście podgrzybków. Trafił się też młody prawdziwek.
mm — ok. 4 na godzinę
W lesie mokro ale grzybów nie widać. @ podgrzybki i 2 prawdziwki
mm — ok. 10 na godzinę
wysypu na Roztoczu nie ma.. full samochodów przy lasach, ale z koszy się nie wysypuje..: (
mm — ok. 40 na godzinę
Kąty II. Zaczynają się podgrzybki, ale ciężko to nazwać wysypem. Można trochę znaleźć. Znalazłem pół wiaderka. Resztę wiaderka i drugie uzupełniłem kozakami. Trzeba niestety wiedzieć, gdzie ich szukać. W jednym gnieździe było 16 sztuk. 1 (słownie:jeden) prawdziwek. Jak zwykle ostatnio zresztą. Maślaków już chyba nikt nie zbiera. Są miejsca, że ciężko przejść i ich nie rozdeptać.
mm — ok. 100 na godzinę
Bardzo duży wysyp maślaków - spokojnie można uzbierać kilka kilogramów na godzinę. Do tego kilkadziesiąt kozaków, kilka podgrzybków i opieniek. Wszystko w sprawdzonych miejscach.
mm — ok. 35 na godzinę
Bardzo dużo grzybków, dwie osoby w 4 godziny zebrały 23 kozaki, 24 maślaki i 100 podgrzybków. Mało ludzi, urodzaj niesamowity, dawno takiego nie było. W jednym miejscu nawet po kilkanaście sztuk.;)
mm — ok. 200 na godzinę
Opieńki, jest ich bardzo dużo. Trudno nazwać to wysypem, bo niektóre kępy już nie nadają się do zbioru. Ciągle szukałem w miejscach, gdzie zawsze o tej porze się pojawiały, a dzisiaj przypadkiem wszedłem w starą przecinkę i szok. Nogi i ręce podrapane jerzynami i 2 kosze opieniek.
mm — ok. 2 na godzinę
Piękny las, mokry i chciałoby się coś znaleść ale niestety dwie godziny chodzenia i tylko dwa duże podgrzybki.
mm — ok. 8 na godzinę
12 rozwijających się czubajek (tych prawdziwych nie czerwieniejących) w ciągu 2 godzin, plus garstka miniaturowych boczniaków na leżących gałęziach topoli, poza tym pusto, żadnych podgrzybków, opieńki a nawet kozaków.
mm — ok. 5 na godzinę
Widzę wpis szok i zatrzęsienie (miejscowo możliwe). Wg. mnie jest lepiej, ale nie aż tak. 3 osoby 2 godz. w lesie 10 dorodnych podgrzybków 5 kozaków, dwie kępki opieniek - stare, poza tym wilgotno. Myślę, że za tydzień będzie dużo opieniek.
mm — ok. 2 na godzinę
W lesie grzybów i grzybiarzy mnóstwo. Niestety, tam gdzie spotykaliśmy pospolite opieńki, pnie starych drzew zastąpiły grzyby niejadalne (wielka różnorodność owocników). Przestrzegam początkujących grzybiarzy, łatwo je pomylić i narobić sobie kłopotu. Owocników powszechnie zbieranych brak! Nieliczne maślaki jedynie.
mm — ok. 40 na godzinę
Koło domu w trawniku - maślaki zebrałem garściami.
mm — ok. 5 na godzinę
tragedia: ( las mokry, pełno muchomorów, a 3 godziny w 3 osoby i pare kani, pare kraśniaków i pare prawdziwków malutkich.. po drodze jeszcze zajechaliśmy do innych lasów w odległości parunastu km (okolice Tarnawki, Krzczonowa) i nic kompletnie nic..: ( w lasach liściastych grzybów nie ma: (
mm — ok. 10 na godzinę
Jest sporo maślaków, podgrzybków trafiają się też prawdziwki kanie sporadycznie. Wczoraj i dziś na zbieraliśmy po wiaderku na osobę w ciągu 5 godz.
mm — ok. 35 na godzinę
Witam, wreszcie cos ruszyło, 4 godz chodzenia po lesie, około 50 prawdziwków (same młode okazy) i troszke więcej podgrzybków. Zatrzęsienie maślaków (osobiscie ich nie zbieram), opieńki, las muchomorów i grzybiarzy :). szkoda że idzie ochlodzenie tylko...
mm — ok. 200 na godzinę
opieńka, ale tylko w jednym miejscu trzeba zchodzic cały als i trawic w dyszke
mm — ok. 20 na godzinę
Las mieszany, okolice Karczmisk (piękne niegdyś grzybodajne tereny. Dwie godziny w lesie, zebrałem 30 koźlarzy, czerwonogłowe 2 szt. (tylko w brzózkach). Borowiki, podgrzybki, zero z wielkimi jajami :). Pozdrawiam
mm — ok. 20 na godzinę
kilka marnych kurek, 2 kanie, 2 prawe, kilka gołąbków a reszta to duże kozaki/brązowe i czerwone i podgrzybki, też już większe; b. dużo chodzenia bo trzeba trafić na las w lesie - przeszliśmy kilka pięknych sosnowych i nic a w jednym to wszystko.......
mm — ok. 140 na godzinę
las mieszany opieńki miodowe i podgrzybki złotawe
mm — ok. 7 na godzinę
no cóż szału nie ma, liczyłem na więcej, 3 h w lesie i 20 podgrzybków i 3 kanie; więcej ludzi niż grzybów... ps. czy ktoś wie, co to za droga powstaje wzdłuż lasu, bo kiedyś tak fajnie było, a teraz jakiś dramat...
mm — ok. 1 na godzinę
lasy kozłowieckie, okolice Firleja porażka totalna zero grzybów jadalnych, a czerwono od muchomorów: ( zaczyna już się robic sucho w lesie..
mm — ok. 3 na godzinę
Las mieszany, dosyc mokro. 2,5 godziny. 4 podgrzybki, 2 prawdziwki.
mm — ok. 5 na godzinę
3 h w lesie, w cztery osoby średnio na głowę wyszło ok. 15 grzybów, głównie podgrzybki, kilka kurek, jeden kozak, jak na ten las wynik tragiczny, mimo, że ściółka dość wilgotna to chyba jeszcze zbyt sucho, żeby coś się ruszyło
mm — ok. 15 na godzinę
1 prawdziwek (ale za to 20 cm w kapeluszu), kilka opieniek (!) i dwa kosze kań. Przed nami jacyś leśni troglodyci, kań nie zbierali, tylko kopali...
mm — ok. 7 na godzinę
Sporadyczne podgrzybki, kozaki, maślaki. Sporo kań. Mimo, iż w lesie mokro, grzybki nie nadążają dorastać (myślę, że przez makabryczne tłumy grzybiarzy). Sugeruję wprowadzić na dwa tygodnie zakaz wstępu do lasów QRNA!!!
mm — ok. 10 na godzinę
podgrzybki
mm — ok. 4 na godzinę
Cztery kanie w "debowym" lesie, dwa kozaki i dwa prawdziwki w mizernej brzezinie (plus trzy kanie i opienka, ktore zostaly do zabrania na powrocie - ale ktos mi je "sprywatyzowal" wiec nie licze - to byl spacer, wiec bez koszy i wiader)
mm — ok. 30 na godzinę
Zebrane w 3,5 h - 4 osoby. Pełno ludzi w lesie Borowiki - 39 (zdrowe) Kanie - 4
Koźlaki babki - 19 (zdrowe)
Koźlaki różnobarwny - 7 (zdrowe)
maślaki - 118 (ok 20 % z lokatorami ale w początkowej fazie)
podgrzybek zajączek - 2 (zdrowe)
podgrzybki - 203 - (kilka sztuk z lokatorami)
podgrzybki złotopore - 8 (zdrowe)
Jedynie maślaki robaczywe ok. 20 %
A pozostałych grzybków to jedynie kilka sztuk odpadło.
mm — ok. 0 na godzinę
było tylko dużo czerwonych muchomorów... po mapie widać, że grzyby są wszędzie tylko nie tu: (
mm — ok. 60 na godzinę
Doga w stronę Rapów Dylańskich. Las sosnowy. Zebrałem ok. 150 grzybów. Ze mną jeszcze dwie osoby, każda mniej więcej po tyle samo. Kilka prawdziwków (w tym okaz ze zdjęcia), kilka podgrzybków i reszta kozaki różnych gatunków. W zasadniczym lesie pustka, uratowały nas młodniki sosnowe. Musieliśmy dokładnie przeczesywać teren bo kozaki głównie pochowane we wrzosach. Generalnie bardzo udane grzybobranie. Wreszcie!!! A już miałem rezygnować z tego dalekiego wypadu (100 km). Pozdrawiam wszystkich niewątpiących.:-)
mm — ok. 30 na godzinę
Chodziłam po lesie mieszanym znalazłam jedynie 10 podgrzybków, prawdziwe grzybobranie się zaczęło w trawach z kilkoma brzózkami obok torów kolejowych tam znalazłam 3 ogromne prawdziwki i ok. 20 kozaków. Sądzę, że najlepsze przed nami przyszły tydzień powinien przynieść prawdziwe zbiory.
mm — ok. 150 na godzinę
podgrzybki dużo małych 12 kań pół wiaderka 10 l gąsek przeważnie zielonych są też szare
mm — ok. 15 na godzinę
w 2 godz. ok 20-30 podgrzybków. większość wielkości pinezki... Poza tym 2 prawdzwiki i 2 duże kozaki. Czyli ogólnie mówiąc łba nie urywa. a W sosnowicy grzybów zero!!
mm — ok. 50 na godzinę
2,5 godziny po lesie sosnowo - świerkowym a w koszu: kilkanaście młodych kań do słoika, dwie rozwinięte na patelnię. Poza tym sporo młodych, malutkich podgrzybków, małe maślaczki, kilka rydzów, cztery prawdziwki. Jesień czyli pora juz na "ostowce", tylko prawdzików malutko...:- (
mm — ok. 30 na godzinę
w lesie iglastym zbierane były maślaki
mm — ok. 80 na godzinę
dokuczliwy deszcz, dużo drobnych różnych grzybów w tym prawdziwków
mm — ok. 150 na godzinę
w niedzielę 3 osoby w 3 godziny zebrały 500 sztuk kozaków, 25 prawdziwków, maślaki można było ładować na taczki. Takiej ilości kozaków rosnących na niewielkiej powierzchni nigdy nie widziałam. Apogeum wysypu! Miejsce odkryte w sobotę - 2 osoby - 370 sztuk kozaków.
mm — ok. 10 na godzinę
zagajniki sosnowe - maślaki i sporadycznie kozak, podgrzybek, sitak