Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(0/h) Lało u mnie cale pół nocy, jak nie dłużej. Wczoraj przyszła nad moje równiny całkiem zgrabniutka burza. Już na samą myśl jak to może w lasach wyglądać zrobiło mi się całkiem przyjemnie. Ranek nie całkiem pogodny po tych obfitych deszczach, ale taki sobie z delikatnym deszczykiem..........
... szerzej o tym grzybobraniu ... Co robić pomyślałam, ano nie ma co się zastanawiać tylko przeciwdeszczówka i do lasu. Poranek chłodniusi i przekropny. Temperatura normalna czyli 18 stopni. Do lasu wtańczyłam z otwartą przyłbicą. Jakaż to rozkosz była podreptać po zalanych wodą duktach. Po nasączonym deszczem jak gąbka mchu. To nic, że adidaski już po 10 minutach kontaktu z podłożem podziękowały za współpracę pijąc wodę jak gąbka. Skarpetki nie gorsze też robiły co mogły pijąc wodę do oporu. A ja - cała w skowronkach. Choć te skowronki leśne i inne ptactwo pozamykały wszystkie dzioby. A tu jeszcze więcej przyjemności. Co rusz a to tu a to tam coś nowego w mchu i listkach się mym oczom pokazywało. Były czernidlaki, podróżniczki, gołąbek- jeden bo jeden, ale za to całkiem sporych rozmiarów. Zdarzały się małe pojedynczo i w zgrupowaniach purchawki. Szczęścia dopełnił przepiękny, pierwszy w tym sezonie rurkowiec we własnej wspaniałej osobie. Urósł sobie tak od niechcenia na skraju - piaskowiec modrzak. Na takim bezgrzybiu jak u mnie to dopiero była frajda. Radość na całego. Sprawiłam mu fanfary, sesyjkę i biedaka pozostawiłam samotnego w lesie z gorącą prośbą aby postarał się o inne najlepiej borowe towarzystwo. Powietrze cudowne, wilgotne przepełnione zapachem całego lasu, wilgocią ściółki dopełniło szczęścia. Aż miło było popatrzeć na wszelką roślinność tę wybujałą, jak i tą mniejszych rozmiarów wyprostowaną, napita do syta wodą i dumnie spoglądającą w dal. Spacer c u d o w n y. To nic, że prawie wykąpałam się w lipcowym cieplutkim deszczyku. Tego wypadu- dość długiego bo w lesie ponad trzy godzinki i na liczniku prawie 7 km- długo nie zapomnę, a jutro też ma popadać. Już się cieszę- serdecznie pozdrawiam :)
2018.7.17 14:11 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Co robić pomyślałam, ano nie ma co się zastanawiać tylko przeciwdeszczówka i do lasu. Poranek chłodniusi i przekropny. Temperatura normalna czyli 18 stopni. Do lasu wtańczyłam z otwartą przyłbicą. Jakaż to rozkosz była podreptać po zalanych wodą duktach. Po nasączonym deszczem jak gąbka mchu. To nic, że adidaski już po 10 minutach kontaktu z podłożem podziękowały za współpracę pijąc wodę jak gąbka. Skarpetki nie gorsze też robiły co mogły pijąc wodę do oporu. A ja - cała w skowronkach. Choć te skowronki leśne i inne ptactwo pozamykały wszystkie dzioby. A tu jeszcze więcej przyjemności. Co rusz a to tu a to tam coś nowego w mchu i listkach się mym oczom pokazywało. Były czernidlaki, podróżniczki, gołąbek- jeden bo jeden, ale za to całkiem sporych rozmiarów. Zdarzały się małe pojedynczo i w zgrupowaniach purchawki. Szczęścia dopełnił przepiękny, pierwszy w tym sezonie rurkowiec we własnej wspaniałej osobie. Urósł sobie tak od niechcenia na skraju - piaskowiec modrzak. Na takim bezgrzybiu jak u mnie to dopiero była frajda. Radość na całego. Sprawiłam mu fanfary, sesyjkę i biedaka pozostawiłam samotnego w lesie z gorącą prośbą aby postarał się o inne najlepiej borowe towarzystwo. Powietrze cudowne, wilgotne przepełnione zapachem całego lasu, wilgocią ściółki dopełniło szczęścia. Aż miło było popatrzeć na wszelką roślinność tę wybujałą, jak i tą mniejszych rozmiarów wyprostowaną, napita do syta wodą i dumnie spoglądającą w dal. Spacer c u d o w n y. To nic, że prawie wykąpałam się w lipcowym cieplutkim deszczyku. Tego wypadu- dość długiego bo w lesie ponad trzy godzinki i na liczniku prawie 7 km- długo nie zapomnę, a jutro też ma popadać. Już się cieszę- serdecznie pozdrawiam :)
(0/h) łuszczak zmienny, smardzówki i kustrzebki - nieskończone ilości kustrzebek.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. Będę oryginalny i nie wrzucę ceglasi. Raz, że na Wschodzie od tygodnia zasysa północne powietrze z nocnymi przymrozkami (wegetacja zastopowała i prawdopodobnie wróci na swój właściwy tor), dwa, że u mnie nie występują. Tymczasem ja podziwiając Wasze Zachodnie i Południowy wyczyny, oddaję się rozkoszom podziwiania tego co mam. A dzisiaj trafiło mi się stanowisko nietypowej smardzówki (pierwszy raz taką widzę), można by powiedzieć wersja albinotyczna z niesamowicie nieproporcjonalnie grubymi korzeniami (wszystkie te grubasy już leżały, kilka chudszych jeszcze stało o własnych siłach). No i te kustrzebki, coś niesamowitego, takiego wysypu jak w tym roku jeszcze w życiu nie uświadczyłem, klęska urodzaju. Pełna gama kolorów, te najmłodsze blade w odcieniu "ecru" poprzez starsze we wszystkich odcieniach brązu, aż po kruczoczarne monstrualnych rozmiarów najstarsze. Łuszczaki też się trafiały we wszystkich rozmiarach i stadiach rozwoju. Pozdrawiam. dodaj grzybobranie
2024.4.21 20:26 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. Będę oryginalny i nie wrzucę ceglasi. Raz, że na Wschodzie od tygodnia zasysa północne powietrze z nocnymi przymrozkami (wegetacja zastopowała i prawdopodobnie wróci na swój właściwy tor), dwa, że u mnie nie występują. Tymczasem ja podziwiając Wasze Zachodnie i Południowy wyczyny, oddaję się rozkoszom podziwiania tego co mam. A dzisiaj trafiło mi się stanowisko nietypowej smardzówki (pierwszy raz taką widzę), można by powiedzieć wersja albinotyczna z niesamowicie nieproporcjonalnie grubymi korzeniami (wszystkie te grubasy już leżały, kilka chudszych jeszcze stało o własnych siłach). No i te kustrzebki, coś niesamowitego, takiego wysypu jak w tym roku jeszcze w życiu nie uświadczyłem, klęska urodzaju. Pełna gama kolorów, te najmłodsze blade w odcieniu "ecru" poprzez starsze we wszystkich odcieniach brązu, aż po kruczoczarne monstrualnych rozmiarów najstarsze. Łuszczaki też się trafiały we wszystkich rozmiarach i stadiach rozwoju. Pozdrawiam. dodaj grzybobranie
-
- KazanSky #442 · takie albinosy grubasy ✍ 21.4 20:28
- KazanSky #442 · dziwny jest ten rok ✍ 21.4 20:30
- KazanSky #442 · anomalia goni anomalię ✍ 21.4 20:30
- KazanSky #442 · ale za to mam co podziwiać ✍ 21.4 20:32
- KazanSky #442 · ciacho z dziurką ✍ 21.4 20:33
- KazanSky #442 · fajne są ✍ 21.4 20:34
- KazanSky #442 · i kolorowe ✍ 21.4 20:34
- KazanSky #442 · ecru ✍ 21.4 20:35
- KazanSky #442 · beże, brązy ✍ 21.4 20:37
- KazanSky #442 · i przeźroczystość ✍ 21.4 20:38
- KazanSky #442 · i okrągłe ✍ 21.4 20:39
- KazanSky #442 · i zielonkawe ✍ 21.4 20:40
- KazanSky #442 · i ciemniejsze ✍ 21.4 20:41
- KazanSky #442 · i niekształtne ✍ 21.4 20:41
- KazanSky #442 · i stare ✍ 21.4 20:42
- KazanSky #442 · żagiew jak zawsze fotogeniczne ✍ 21.4 20:45
- Gucio #262 · Gratuluje. Super, piekne i ciekawe grzyby. Niedługo w Twoich miejscówkach tak będą czarować różne koźlarze. ✍ 21.4 20:46
- KazanSky #442 · młodziutki świeżutki łuszczak ✍ 21.4 20:47
- KazanSky #442 · młodziutki ale już nie taki świeżutki ✍ 21.4 20:48
- KazanSky #442 · a ten stary a świeżutki ✍ 21.4 20:48
- KazanSky #442 · i gdyby nie ten ziąb ✍ 21.4 20:50
- KazanSky #442 · wydawać by się mogło, że wiosna ✍ 21.4 20:51
- Rufi 80 #44 · Kustrzebkowy zawrót głowy, przy tej temperaturze łuszczaki podrosną za tydzień, pozdrawiam ✍ 21.4 21:15
- Rafalinio #3 · Piękne znaleziska, aż w sercu ściska. Wielkie gratulacje. ✍ 21.4 21:34
- Chytra Merry #373 · Zawsze piękne fotki, oko cieszą. Pozdrawiam ✍ 22.4 14:49
- whispi #193 · Oryginalność w cenie 🙂 zresztą nie tylko o grzyby chodzi a o te zdjęcia mające to coś 🙂 ✍ 22.4 17:09
- Yaga #291 · Ależ kustrzebek u Ciebie :). Ciekawa jestem które to. Pozdrawiam :). ✍ 23.4 18:42
- Tomek G #831 · Gratuluję pięknych i różnorodnych okazów grzybów. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 24.4 16:38
- +dopisek (po zalogowaniu)
(8/h) Znowu debiut! Pod domem, myślałby kto. Osiem pięknych smardzów. Co za szczęście! Wyrosły w piachu pod małymi bukami.
Ale radocha!
2024.4.21 13:07 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- bosman #289 · Fajnie Ci się trafiło 👍. To chyba smardze półwolne. ✍ 21.4 15:04
- Zuziazuzia #2 · Rzeczywiście, tak wyglądają, dzięki! ✍ 21.4 15:13
- Rufi 80 #44 · Smardze półwolne, są pyszne ✍ 21.4 16:05
- AŻet #120 · Fajnie mieć je pod domem😊 ✍ 21.4 18:21
- Majeczka #52 · Gratuluję ładny zbiór życzę smacznego ✍ 22.4 15:36
- Yaga #291 · Gratuluję :). ✍ 23.4 18:31
- +dopisek (po zalogowaniu)
(6/h) Dziś bardziej rekreacyjnie, zapuszczałem się też w nowe rejony lasu, wyszło 5 godzin buszowania. Cieszę się, bo zaliczyłem dwa debiuty. W lasku topolowym namierzyłem po raz pierwszy w życiu 3 smardze półwolne. Krążyłem wokół jak sęp, ale więcej nie było. W trzech miejscach natknąłem się na gęśnicę wiosenną, też po raz pierwszy. Z dwóch miejsc tylko jedna była zdrowa, a w trzecim były zbyt małe, żeby brać. Po deszczach ożywiły się uszaki, jest sporo małych. Również sporo jest żagwi, ale tylko z jednej kępki nadawały się do zbioru. W innych albo malutkie, albo za stare. Buszując po krzaczorach
otarłem się butami o pisklę, które nie widziałem, chyba kosa (na szczęście nie zdeptałem je). Maleństwo odbiegło (jeszcze nie potrafiło latać) i postanowiło mi pozować do fotek. Pogoda idealna dziś była na leśny spacer. W sumie zebrałem ok. 80 uszaków bzowych, 4 żagwie łuskowate, 1 gęśnicę wiosenną i 15 wrośniaków różnobarwnych.
2024.4.21 18:53 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- AŻet #121 · Smardze półwolne. Najpierw jeden, później długo nic i jeszcze dwa. Krążyłem, krążyłem, więcej nie było. ✍ 21.4 18:57
- AŻet #121 · Żagiew łuskowata, od malutkiej przez taką do wzięcia do starej. ✍ 21.4 18:58
- AŻet #121 · Uszaki, w większości małe. ✍ 21.4 18:58
- AŻet #121 · Gęśnica wiosenna, prawie wszystkie dorosłe zarobaczone. ✍ 21.4 18:59
- AŻet #121 · Wrośniak różnobarwny. ✍ 21.4 19:00
- AŻet #121 · Jakiś czyreń? ✍ 21.4 19:00
- AŻet #121 · Inne nadrzewne. ✍ 21.4 19:01
- AŻet #121 · Coś się zaczyna... (ten malutki w szczelinie to płomiennica zimowa, obserwuję ją od ok. dwóch miesięcy). ✍ 21.4 19:02
- AŻet #121 · ... i coś kończy. ✍ 21.4 19:03
- AŻet #121 · Z kwiecia... dziś glistnik jaskółcze ziele. ✍ 21.4 19:04
- AŻet #121 · Do matury pewnie przekwitną. ✍ 21.4 19:04
- AŻet #121 · Pisklaczek pewnie kosa. ✍ 21.4 19:05
- AŻet #121 · I zawartość dzisiejszego koszyka. Pozdrawiam Was, do następnego. ✍ 21.4 19:06
- Rufi 80 #44 · Gratulacje półwolnych, żagwie też superanckie, jeszcze nie spotkałem, pozdrawiam ✍ 21.4 19:06
- D@rek #155 · Śliczne smardze. Gratulacje. ✍ 21.4 19:11
- RoStrze #83 · Witaj. Ależ ciekawa wyprawa Ci się dziś udała. Mnóstwo grzybów i nadrzewnych i ściółkowych. Bardzo mnie frapują te łezki na drzewie- czy to grzyb ? Pisklę świetne- oby zaczęło latać. Gratulacje za półwolne 👍 Ja dziś też znalazłem pierwsze gęśnice - miałem więcej szczęścia - jakieś 15 wylądowalo na patelni - pyszne grzyby. Pozdrawiam. ✍ 21.4 19:21
- Rafalinio #2 · Naprawdę ekstra wyprawa. Gratulacje! ✍ 21.4 21:07
- bosman #289 · Tydzień temu szukałem tam półwolnych, ale w znanych mi miejscach było pusto. Z gęśnicą to różnię czasem wszystkie prawie robaczywe tak jak moje ostatnie 90%z 🐛a dziś większość zdrowa. Lubią je niestety bardzo larwy muchówek. Na zdjęciu zeszłoroczne półwolne z Kórnika.🙋 ✍ 21.4 21:33
- marioo455 #112 · wilgotno to widać, i tyle się grzybów się obudziło, jest za czym chodzić, i te pierwsze znalezione, i ładnie prezentujące się grzyby na zdjęciach, trzeba być zadowolonym z lasu, oczywiście trzeba się nachodzić żeby uchwycić w obiektywie tyle różności, gratuluję ✍ 21.4 21:41
- AŻet #121 · RoStrze, długo sie przypatrywałem tym łezkom... myślę, że to nie soki, nie żywica, kolorystycznie nie pasują... i tak pomyślałem, że jakiś z drobnych grzybków. Zobaczę przy okazji, co dalej z nimi będzie się działo. Pozdrawiam. ✍ 21.4 22:51
- Majeczka #52 · Witam sporo znalazłeś pozdrawiam ✍ 22.4 09:48
- Chytra Merry #373 · Ale masz udany wypad, fotki super. Pozdrawiam ✍ 22.4 14:53
- Yaga #291 · Dwa debiuty na jednym spacerze. Gratuluję :). ✍ 23.4 18:38
- +dopisek (po zalogowaniu)
(1/h) 1 borowik ceglastopory w lesie mieszanym z przewagą buka.
Przez weekend się nie udało bo pogoda była fatalna. Ale dzisiaj słonko lekko wyjrzało zza chmury i pomimo chłodu pojechałem. W lesie nic szczególnego - wszystko normalnie się rozwija jak to na wiosnę. Kilka pierwszych miejscówek na ceglasie nie popisało się. Szedłem dalej z myślą, że trzeba być cierpliwym. I w pierwszym miejscu gdzie trzeba przejść przez drobny strumyk zauważyłem urocze małe grzybk -i mitróweczki błotne Przy okazji robienia zdjęć wpadłem po kostki w błoto. Las jest mocno nasączony wodą. W tej chwili przydały by się ciepłe dni. Opady nie za bardzo. Te mitróeeczki znalazłem pierwszy raz w tym miejscu. Byłem zadowolony bo nie musiałem iść kilometr dalej na miejsce gdzie znalazłem je w ubiegłym roku. A później znalazłem dwa ceglasie. pierwszy bardzo objedzony przez ślimaki został na miejscu. Drugi, o wiele ładniejszy, został zabrany. Myślę że wyrosły jak jeszcze było ciepło. Żadnych innych maluchów nie znalazłem. Do usłyszenia 🙂
2024.4.22 19:41 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- dzidek #429 · Mitróweczki 🤩 ✍ 22.4 19:45
- dzidek #429 · I kolejne ✍ 22.4 19:45
- dzidek #429 · Ceglaś ✍ 22.4 19:47
- dzidek #429 · Drobnołuszczak jeleni. Leżały wyrwane. Można pomylić z koźlarzem, przynajmniej z kilku metrów. ✍ 22.4 19:50
- Rufi 80 #45 · Wyoropiony ceglaki, no i wychodzony, pozdrawiam ✍ 22.4 19:57
- Madziul #184 · Uwielbiam mitróweczki 💛
Rozglądam się, ale w tym roku jeszcze nie spotkałam. ✍ 22.4 20:08 - Chytra Merry #373 · To prawda zimno jest, więc i grzybkom nie po drodze. Ale jak bedzie cieplej, to na pewno zacznie się zbieranie. Ceglas super. Pozdrawiam ✍ 22.4 21:36
- bosman #289 · Ceglaś 👍 mitróweczki super, jeszcze u siebie nie spotkałem. ✍ 23.4 10:25
- Gucio #262 · Gratuluje. Super, piękny ceglas i mitrówki. A tylko patrzeć jak zrobi się cieplej i pokażą się babki w pełnej krasie. ✍ 23.4 12:39
- marioo455 #112 · rzeczywiście drobnołuszczak jak nie on, mitróweczki z fenomenalnym kolorem, i ceglaś na dobrą wróżbę na przyszłość ✍ 23.4 14:25
- rainy3 #140 · Piękny ceglaś. Mitróweczki też. Widać, że w nocy nie miały lekko. ✍ 23.4 18:35
- Yaga #291 · Piękne te mitróweczki :), jeszcze nie spotkałam, gratki :). ✍ 23.4 18:45
- TomKann #102 · Fajne grzybki. Te mitróweczki bardzo mi się podobają :) Niestety jeszcze nigdy na nie nie trafiłem... ✍ 23.4 19:05
- Zenobia ze Szczecina #317 · Te małe fajne całkiem 😀👍 ✍ 24.4 19:57
- +dopisek (po zalogowaniu)