Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(0/h) piestrzenica olbrzymia - 1 szt
piestrzenica kasztanowata (premiera) - kilka
czarka austriacka - kilka naście
oranżówka - kilka dziesiąt
twardnica bulwiasta - kilka dziesiąt
łuszczak zmienny - kilka dziesiąt
naparstniczka czeska - kilka set
kustrzebki - kilka set
kwiecie, zwierz, odgłosy - oszałamiające 24 h na dobę
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. Tydzień temu ponarzekałem i mam za swoje - w tygodniu tak wlało że aż chlupie aż miło. Na Naturę też taka sytuacja zrobiła wrażenie, bo mam takie wrażenie, że 7 kwietnia spotkał się Kwiecień z Majem. Jednym słowem szaleństwo. A zwłaszcza jeśli chodzi grzyby. Pierwsze kasztanki upolowane, olbrzymki ukryły się pod dywanami anemonów - jedną dostrzegłem, łuszczak w sam raz do zbioru, bardzo fajne stanowisko oranżówki, sklerotki w większości wzięły się już i wyprostowały, smardzówek we wszelkim stadium rozwoju nieskończone ilości, no i to co mnie dzisiaj bardzo mocno zadziwiło a wręcz zszokowało - takiej ilości kustrzebek co dzisiaj (i podejrzewam, że różnej maści) moje oczy nie widziały chyba przez całe życie ?! Pozdrawiam.
piestrzenica kasztanowata (premiera) - kilka
czarka austriacka - kilka naście
oranżówka - kilka dziesiąt
twardnica bulwiasta - kilka dziesiąt
łuszczak zmienny - kilka dziesiąt
naparstniczka czeska - kilka set
kustrzebki - kilka set
kwiecie, zwierz, odgłosy - oszałamiające 24 h na dobę
2024.4.7 16:20 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. Tydzień temu ponarzekałem i mam za swoje - w tygodniu tak wlało że aż chlupie aż miło. Na Naturę też taka sytuacja zrobiła wrażenie, bo mam takie wrażenie, że 7 kwietnia spotkał się Kwiecień z Majem. Jednym słowem szaleństwo. A zwłaszcza jeśli chodzi grzyby. Pierwsze kasztanki upolowane, olbrzymki ukryły się pod dywanami anemonów - jedną dostrzegłem, łuszczak w sam raz do zbioru, bardzo fajne stanowisko oranżówki, sklerotki w większości wzięły się już i wyprostowały, smardzówek we wszelkim stadium rozwoju nieskończone ilości, no i to co mnie dzisiaj bardzo mocno zadziwiło a wręcz zszokowało - takiej ilości kustrzebek co dzisiaj (i podejrzewam, że różnej maści) moje oczy nie widziały chyba przez całe życie ?! Pozdrawiam.
(5/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho. Dziś odwiedziny ekipy ze Śląska czyli Julia z TRIO i Honorata Hw75 oraz Agnieszka AgusiaN z Łodzi. Popołudnie spędzone w miłym towarzystwie. Nawet udało się znaleźć kilka koźlarzy babek niestety większość już zaczerwiona. Były koźlarze pomarańczowożółte oraz malutkie pieprzniki jadalne tzw. kurki. Nawet żółciak siarkowy już usycha. Niestety w związku z suszą dochodzi do coraz większej liczby pozarów poszycia leśnego. Deszcz potrzebny jest w dużej ilości. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów i powrotów z
pełnymi koszami.
2024.5.3 19:13 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- jamro #5 · Grzybiarki najważniejsze; ✍ 3.5 19:16
- Tomek G #836 · Koźlarz babka znalazł Stanisław ✍ 3.5 19:16
- Tomek G #836 · Koźlarze pomarańczowożółte 3 szt. znalazła Honorata ✍ 3.5 19:17
- Tomek G #836 · Koźlarz pomarańczowożółty znalazła Honorata ✍ 3.5 19:17
- Tomek G #836 · Koźlarz pomarańczowożółty znalazł Stanisław ✍ 3.5 19:18
- Tomek G #836 · Julia obok swojego koźlarza ✍ 3.5 19:18
- Tomek G #836 · Od lewej Julia, Honorata i Agnieszka każda z swoim koźlarzem ✍ 3.5 19:19
- Tomek G #836 · Malutkie pieprzniki jadalne tzw. kurki ✍ 3.5 19:20
- Tomek G #836 · Żółciak siarkowy już usycha ✍ 3.5 19:20
- Tomek G #836 · Maślanka ceglasta ✍ 3.5 19:21
- Tomek G #836 · Dziki bez ✍ 3.5 19:21
- Tomek G #836 · Dziewczyny w poszukiwaniu grzybów ✍ 3.5 19:21
- Tomek G #836 · Biwak leśny ✍ 3.5 19:22
- Tomek G #836 · Miło spędzone popołudnie ✍ 3.5 19:22
- Tomek G #836 · Zbiór wszystkich ✍ 3.5 19:22
- Duet #141 · Brawo Wy👏, jeszcze trochę deszczu i będzie pełny kosz😀 ✍ 3.5 19:28
- Rufi 80 #49 · Ekipa na medal, super wypad. Cosik udało się znaleźć. Żółciak przypomina kokon osy, pozdrawiam ✍ 3.5 19:52
- whispi #193 · Super spotkanie ☺️ następne będzie napewno z pełnymi koszami, tego Wam życzę 🙂 ✍ 3.5 19:52
- AŻet #125 · pomarańczowych szkoda, pękają od suszy, ale wypad fajny i ważne znaleziome👍 ✍ 3.5 20:20
- tazok #302 · 👍 fajne spotkanie 👍 ✍ 3.5 20:47
- Wimar #286 · Susza, czy nie - jak ma się tak mocną ekipę to są i efekty😀 Gratulacje! ✍ 3.5 21:09
- Yaga #294 · Zbiór :), pozdrawiam całą ekipę :). ✍ 3.5 22:08
- bosman #292 · Fajne spotkanie i buszowanie z ekipą 👍 ✍ 3.5 22:51
- marioo455 #114 · owocnie spędzony czas na łonie natury, i towarzystwo, i grzyby, pozdrawiam ✍ 3.5 22:55
- Gucio #263 · Gratuluje. Super, razem sila. ✍ 4.5 03:02
- leśniczy #214 · W grupie siła 😊 Fajnie się tak spotkać i razem poszwędać po lesie, zbiór zacny jak na takie suche warunki 👏 Gratuluję i pozdrawiam 🤗 ✍ 4.5 10:34
- Nika #245 · Zbiór może i niewielki, ale za to w miłym towarzystwie. I to się liczy 🙂 ✍ 4.5 21:50
- +dopisek (po zalogowaniu)
(1/h) brzeziny na suchych piaskach:
- premiera - koźlarz babka - 2 szt.,
- premiera - koźlarz pomarańczowożółty - 1 szt.,
- premiera - kurki (nanokurki) zaobserwowane małe stadko,
a na ciężkich mokrych grądach bez rurek ale za to wrażeń bez liku (w tym pierwszy murszak rdzawy).
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. W majówkę coś tam pojeździłem po Podlasiu, widoki wspaniałe, w Grabarce kupiłem sobie nawet nowy wiklinowy kosz od miejscowego wyplatacza, ale nawet mi do głowy nie przyszło aby dzisiaj 5 MAJA 2024 r. na zwieńczenie majówki wziąć kosz do lasu na testy, a szkoda. Na początku podmokłe grabiny - fajnie ale bezowocnie w owocniki pożądanych grabowych, później na czerwone dróżki - fajnie, woda z dróżek zeszła ale bezowocnie w owocniki pożądanych czerwonych, następnie w suche piaszczyste brzózki - a tam skryta za małym świerkiem całkiem fajna babka przydzieliła mi obuchem między oczy. Klasycznie jak to zwykle bywa po takim ciosie osunąłem się na kolana i fociłem. Jak już się nafociłem wstałem na wyprostowane nogi i zrobiłem kilka kroków, aż tu nagle i niespodziewanie za kolejnym małym świerkiem od kolejnej fajnej babki kolejny strzał między oczy, padłem na kolana itd. Pomyślałem więc, że jest to metoda, tzn. na lekkim piaszczystym podłożu ściółka była w stanie szybciej się "wygrzać" a wraz z nią grzybnia i wydać na świat pierwsze owoce. Na kolejnych brzózkowych piaskach stadko nanokurek, później długo nic, a na ostatniej z wytypowanych miejscówek kolejny nokaut, tym razem zobaczyłem pomarańczowożółtą gwiazdkę. A samych gwiazdek widziałem dzisiaj dużo więcej, kilka też grzybowych aczkolwiek blaszkowych, ale najwięcej to chyba ze świata roślinek a dokładniej ich kwiecia. Podsumowując, czy możliwe jest aby znaleźć pierwsze babki w miejscu, w którym z reguły znajduję te pierwsze - możliwe i całkiem prawdopodobne, czy możliwe jest aby znaleźć pierwszego pomarańczowożółtego kozaka w miejscu, w którym z reguły znajduję go pierwszego - możliwe i całkiem prawdopodobne, czy możliwe jest aby znaleźć pierwsze kurki w miejscu, w którym z reguły znajduję je pierwsze - możliwe i całkiem prawdopodobne, ale czy możliwe jest aby to wszystko miało miejsce 5 MAJA - małoprawdopodobne, do wczoraj rzekłbym nawet niemożliwe, A JEDNAK. Tak więc granica pierwszych kozaków w moim lesie przesunęła się o 10 punktodni do przodu (przy czym z tyłu głowy cały czas mam w pamięci obraz fatalnego sezonu z datą pierwszego dnia lata). Tak więc pozostaje mi tylko oczekiwać na czerwony obuch i nokdaun totalny. Pozdrawiam. dodaj grzybobranie
- premiera - koźlarz babka - 2 szt.,
- premiera - koźlarz pomarańczowożółty - 1 szt.,
- premiera - kurki (nanokurki) zaobserwowane małe stadko,
a na ciężkich mokrych grądach bez rurek ale za to wrażeń bez liku (w tym pierwszy murszak rdzawy).
2024.5.5 15:30 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. W majówkę coś tam pojeździłem po Podlasiu, widoki wspaniałe, w Grabarce kupiłem sobie nawet nowy wiklinowy kosz od miejscowego wyplatacza, ale nawet mi do głowy nie przyszło aby dzisiaj 5 MAJA 2024 r. na zwieńczenie majówki wziąć kosz do lasu na testy, a szkoda. Na początku podmokłe grabiny - fajnie ale bezowocnie w owocniki pożądanych grabowych, później na czerwone dróżki - fajnie, woda z dróżek zeszła ale bezowocnie w owocniki pożądanych czerwonych, następnie w suche piaszczyste brzózki - a tam skryta za małym świerkiem całkiem fajna babka przydzieliła mi obuchem między oczy. Klasycznie jak to zwykle bywa po takim ciosie osunąłem się na kolana i fociłem. Jak już się nafociłem wstałem na wyprostowane nogi i zrobiłem kilka kroków, aż tu nagle i niespodziewanie za kolejnym małym świerkiem od kolejnej fajnej babki kolejny strzał między oczy, padłem na kolana itd. Pomyślałem więc, że jest to metoda, tzn. na lekkim piaszczystym podłożu ściółka była w stanie szybciej się "wygrzać" a wraz z nią grzybnia i wydać na świat pierwsze owoce. Na kolejnych brzózkowych piaskach stadko nanokurek, później długo nic, a na ostatniej z wytypowanych miejscówek kolejny nokaut, tym razem zobaczyłem pomarańczowożółtą gwiazdkę. A samych gwiazdek widziałem dzisiaj dużo więcej, kilka też grzybowych aczkolwiek blaszkowych, ale najwięcej to chyba ze świata roślinek a dokładniej ich kwiecia. Podsumowując, czy możliwe jest aby znaleźć pierwsze babki w miejscu, w którym z reguły znajduję te pierwsze - możliwe i całkiem prawdopodobne, czy możliwe jest aby znaleźć pierwszego pomarańczowożółtego kozaka w miejscu, w którym z reguły znajduję go pierwszego - możliwe i całkiem prawdopodobne, czy możliwe jest aby znaleźć pierwsze kurki w miejscu, w którym z reguły znajduję je pierwsze - możliwe i całkiem prawdopodobne, ale czy możliwe jest aby to wszystko miało miejsce 5 MAJA - małoprawdopodobne, do wczoraj rzekłbym nawet niemożliwe, A JEDNAK. Tak więc granica pierwszych kozaków w moim lesie przesunęła się o 10 punktodni do przodu (przy czym z tyłu głowy cały czas mam w pamięci obraz fatalnego sezonu z datą pierwszego dnia lata). Tak więc pozostaje mi tylko oczekiwać na czerwony obuch i nokdaun totalny. Pozdrawiam. dodaj grzybobranie
-
- KazanSky #444 · na widok tej pierwszej babki padłem po raz pierwszy ✍ 5.5 15:33
- KazanSky #444 · i pomimo, że z drugiej strony była już trochę i niesymetrycznie opalona i tak jest piękna ✍ 5.5 15:34
- KazanSky #444 · druga babka, pomimo, że dojrzała, też fajna, może być, ja też już przecież nie pierwszej młodości ✍ 5.5 15:36
- KazanSky #444 · ale i tak ten pomarańczowy bobasek rozbił bank ✍ 5.5 15:38
- KazanSky #444 · no po prostu musiałem jeszcze ten 3 grzybowy kolaż ✍ 5.5 15:40
- KazanSky #444 · murszak też pierworodny i też urodziwy ✍ 5.5 15:41
- KazanSky #444 · taki ciekawy maluśki czernidłaczek (podobny ale chyba za mały na błyszczącego) ✍ 5.5 15:44
- KazanSky #444 · nanonanokurki ✍ 5.5 15:45
- KazanSky #444 · i inne dziwadełka ✍ 5.5 15:46
- KazanSky #444 · inne nie znaczy brzydsze ✍ 5.5 15:46
- KazanSky #444 · każdy grzybek jest piękny (aczkolwiek nie każdy smaczny) ✍ 5.5 15:48
- KazanSky #444 · no i kustrzebkowy potworek (z jednej strony tak jakby coś z kaszalota, a z drugiej tak jakby z dzika) ✍ 5.5 15:51
- Rufi 80 #49 · Koźlarze jak na tą suszę, nawet w niezłej formie, pozdrawiam ✍ 5.5 15:51
- KazanSky #444 · a samych kustrzebek widziałem już pewnie w tym roku grubo ponad tysiąc ✍ 5.5 15:53
- KazanSky #444 · i cały czas znajduję kolejne megastanowiska ✍ 5.5 15:54
- KazanSky #444 · dmuchawce latawce wiatr ✍ 5.5 15:55
- Gucio #263 · Gratuluje. Super, śliczne grzyby. Moze trochę deszczu spadnie i w Twoich okolicach i będzie więcej grzybów. Na razie dużo popadało nad morzem. ✍ 5.5 15:56
- KazanSky #444 · do Ciebie po niebie szłem ✍ 5.5 15:56
- KazanSky #444 · Tobą oddycham ✍ 5.5 15:58
- KazanSky #444 · Jak porażeni ✍ 5.5 15:59
- KazanSky #444 · Bosko zmęczeni ✍ 5.5 16:00
- KazanSky #444 · Choć ze mną ✍ 5.5 16:01
- KazanSky #444 · A nowy koszyk (z ziołem) wygląda tak ✍ 5.5 16:06
- bosman #294 · Ładnie 👍 ✍ 5.5 16:56
- Skrzypek #117 · Bobasek prawdziwie wyjątkowy.
Gratuluję ciekawego opisu. ✍ 5.5 17:23 - GrzybiarzBP #34 · Gratulacje! Widać, że już sucho się robi. A te kurki nie wiem jak wypatrzyłeś;) Oby w tym roku na wschodzie było więcej deszczu niż w poprzednim sezonie. ✍ 5.5 17:26
- whispi #193 · ŁAŁ 🤩🤩🤩 na widok pomarańczowego bobasa serce mocniej zaczęło bić 😁 prawdziwy cud natury ☺️ ✍ 5.5 18:09
- Jolanta #23 · Super buszowanko i zdjęcia piękne 😊🙋 ✍ 5.5 18:47
- Tomek G #836 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Spora różnorodność gatunków. Oby tak dalej. Pozdrawiam ✍ 6.5 11:22
- Nika #245 · Wyobrażam sobie, jak Ci adrenalina podskoczyła na widok pomarańczowego bobasa 😍. Uwielbiam Twoje zdjęcia, bobas cudny, ale dla mnie numery 1 to pole rzepaku, przetacznik - żabie oczko i pozostałe śpiewające kadry 😍. Mogę coś podebrać ? 😁 ✍ 6.5 22:14
- +dopisek (po zalogowaniu)