Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

sobota 4.MAJ
Grzybowe podróże (bez logowania)
(1/h) Potrzeba wody bardzo w lesie sucho. Koło plaży 1 maślak zwyczajny mały spacer około godzinny.
2024.5.4 15:14
dodaj grzybobranie
    • Gucio #263 · Gratuluje. Nad morzem dziś gdzieniegdzie np. koło Słupska solidnie chyba popadało a przynajmniej wynika tak z radaru burz i opadów deszczu i jest duża szansa że dotrze i w Twoje okolice. Na Mazowszu być może popada trochę w nocy ale pewnie będzie znacznie mniej jego. 5.5 15:00
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
bosman
doniesień: 288 / 15🏆
(1/h) A mówiłem sobie nie jedź, nie zbieraj już żółciaka po co ci on😃. No i pojechałem zebrałem młodziutkiego, mieciutkiego idealnego do zmielenia. I sobie zrobiłem śniadanie i obiad żółciakowy a i na resztę weekendu też jeszcze zostało. Gorąco, sucho to weekend chyba na działce będę siedział i czekał za 🌧️🌧️🌧️.🙋 dodaj grzybobranie
    • bosman #296 · Na obiad mielone 17.5 12:58
    • bosman #296 · A na śniadanie paprykarz nieszczeciński z żółciaka oczywiście 17.5 12:59
    • bosman #296 · ☹️😡 17.5 13:01
    • Rufi 80 #52 · Koszyk zapełniony U mnie żolciaki już wyschnięte. Ekstremalna susza, masakra 17.5 13:26
    • jamro #8 · Witam napisze w skrócie ale sobie dogadzasz kulinarnie. 17.5 13:27
    • Duet #142 · Piękny, wielki i jakie pychoty oferuje😋. Pozdrawiam. 17.5 15:33
    • marioo455 #116 · według mnie też żółciak smakuje najlepiej w mielonych, ładne kulinarne kompozycje, pozdrawiam 17.5 16:18
    • Majeczka #58 · Witam gratuluję pięknych zdobyczy, u mnie już zupełnie pusto nawet mech żółty ale podobno ma padać trzymam kciuki. Pozdrawiam 17.5 16:22
    • AŻet #130 · No i fajnie, że pojechałeś... żółciak piękny, a jego forma kulinarna apetyczna w Twoim wykonaniu👍 mielone z niego jak dla mnie pyszne😊 ten weekend też zamierzam odpuścić, żeby nie przegonić zapowiadanych deszczów, oby tym razem z tych zapowiedzi coś wyszło... Pozdrawiam. 17.5 17:13
    • Nika #245 · Smakowicie te posiłki wyglądają. Szparagi można jeszcze w boczuś owinąć ( cieniutkie plasterki ) i upiec w piekarniku... Może zdrowe to nie jest, ale jak smakuje 😋 17.5 18:02
    • leśniczy #216 · Twoje dania z żółciaka ekstra 😋 jak w najlepszych restauracjach mega to wygląda 👏👏 17.5 18:26
    • Jolanta #27 · Piękne grzyby i pyszności na talerzach 🙂🙋 17.5 19:30
    • RoStrze #87 · W sumie trzeba chwytać grzybki takie jakie są - oprócz żółciaka bardzo nieliczne, więc Twoja wyprawa po młode zółciaki jak najbardziej wskazana. Tym bardziej, że wiesz co z nim zrobić 🙂 Kotlety bardzo apetycznie się prezentują. Zapowiadają zmianę pogody, więc może coś pokropi. Oby weekend był mokry 😉 Pozdrawiam. 17.5 20:33
    • K.A.L.E.T.N.I.K #445 · 🙋Bosmanie jak pacza na twoje wykwintne dania grzibowe to się trzęsa z głodu😂, pełna profeska i ekskluzywność grzibowego smaku🤤, jo buszuja i tak dziś popadało, łuszczaki pora ceglasi i grzybki pikne niejadalne się trafiają, Pozdrowionka 🌲👏👏👏🌲 17.5 21:37
    • Zapaleniec S-c #311 · Koszyk pełny, dania extra podane elegancko z kulturą sztuki kulinarnej - Pięknie! 17.5 21:43
    • niszczu #253 · Dla mnie rewelka, i żółciak, i dania z niego. Gratulacje. :) 18.5 13:11
    • Yaga #295 · Ale smakowicie na talerzach :). Gratki z pozdrowieniami :). 18.5 19:28
    • tazok #302 · Geslerowa ze swoimi kotletami, to może praktykować u Ciebie 😃 18.5 23:52
    • Zenobia ze Szczecina #322 · Gratuluję przepisów! Pozdrówka 😀 19.5 18:58
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 15.MAJ
AŻet
doniesień: 125 / 4🏆
(2/h) Potrzebowałem resetu w środku tygodnia, więc po pracy w las... Wędrówka ok. 2,5 godz. po wysuszonych lasach, choć miejscami trafiałem jeszcze na tereny grzęskie. Nie zaglądałem w miejsca, gdzie można natknąć się na żółciaka, jeszcze mam trochę mielońców z soboty. Odwiedziłem powalone drzewo z boczniakiem łyżkowatym, które znalazłem ostatnio. Boczniak troszkę podróśł i wyglądał na dotkniętego suszą, ale wybrałem kilkanaście sztuk na kolację (po krótkim moczeniu nabrał świeżości). Większość osobników starszych, a także bardziej podsuszonych zostawiłem.
Niemal wszystkie napotkane grzybki były wysuszone. Tylko jeden drobnołuszczak jeleni i trzy twardziaki tygrysie nie były tą suszą dotknięte. Nie będę pisał czego nam trzeba, bo wszyscy na to czekamy...
dodaj grzybobranie
    • AŻet #130 · Dwa pierwsze trzymają się, pozostałe: żagwiak, maślanka, drobnołuszczaki wysuszone. 15.5 19:37
    • Jolanta #27 · Super taki reset w środku tygodnia 🙂, tym bardziej, że owocny🙋... pozdrawiam serdecznie 15.5 19:38
    • AŻet #130 · Gmatwianka krowieniec - śluzowiec, którego po raz pierwszy wypatrzyłem, nad irysami, które już zaczynają przekwitać. Miał być wypad po deszczu... Tyle na dziś. Pozdrawiam Was i życzę Wam i sobie dużo wody z nieba. 15.5 19:40
    • leśniczy #215 · Ładne boczniaki 👍 Póki co jeszcze spoko ale jeśli się sprawdzą prognozy na czerwiec, lipiec z rekordowymi upałami to dopiero może być katastrofa.. Oby nie..🥴 15.5 19:46
    • marioo455 #116 · gmatwanka krowieniec ciekawa, a zdjęcia grzybów, takie podsuszone mają swój urok, smacznego 15.5 20:18
    • RoStrze #87 · Witaj. Lepsze boczniaki niż nic 🙂 Suszę. widac już bardzo w lesie- pewnie niedługo będzie zakaz wstępu. Miejmy nadzieję że popada w weekend jak zapowiadają. ciekawa ta gmatwianka krowieniec - a szczególnie nazwa godna zapamiętania 😁 Pozdrawiam. 15.5 22:33
    • Rufi 80 #51 · Ładne te boczniaki, gratulacje, w taką suszę super zbiory, pozdrawiam 15.5 22:55
    • Majeczka #58 · Witam piękny zbiór na taką suszę moje gratulacje. Pozdrawiam 16.5 16:44
    • bosman #295 · Przy tej pogodzie☀️☀️☀️to te boczniaki super zbiór 💪 16.5 18:53
    • Yaga #295 · Smacznego :) i gratki za inne wypatrzone :). Ps. Presaki na polu też warto obejrzeć, czasem ciekawe grzybki i śluzowce się trafiają. Pozdrawiam :). 16.5 21:58
    • Nika #245 · Całkiem nieźle t boczniaki wyglądają, szkoda, że prognozy nie są zbyt optymistyczne ( słońce i sucho ) - trzeba się cieszyć tym, co jest 🙂 17.5 18:05
    • +dopisek (po zalogowaniu)
dzisiaj
Zuziazuzia
doniesień: 4
(1/h) Żółciaka siarkowego nie spotkałam od lat. Obrałam sobie za cel - w tym roku znajdę, zrobię kotlety i pożrę. Szukam wszędzie, zaglądam między gałęzie i nic, aż tu nagle w drodze powrotnej do domu spojrzałam w górę i zobaczyłam go! Leśny kurczak siedział jedyne pięć metrów nad moją głową. Opcja została jedna, pożyczyć drabinę i się po niego wgramolić.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Ironia losu, nie dało się wyżej? dodaj grzybobranie
    • bosman #296 · Gratuluję znalezienia 💪taki długo szukany grzyb cieszy ogromnie. Szkoda że tak wysoko. Moje dziś nisko 🙋 19.5 14:40
    • Rufi 80 #52 · Długo szukany, a gadzina jak na złość na najwyższej grzędzie siedzi 😀 19.5 15:09
    • Yaga #295 · Jak pech, to pech, ale stanowisko masz :). 19.5 16:37
    • Zapaleniec S-c #311 · Piękna fota! 19.5 17:08
    • Zuziazuzia #4 · Drabina była za niska. Na szczęście zainteresował się nami zaciekawiony sąsiad i pożyczył nam piłę. Sukces! 19.5 19:11
    • Rufi 80 #52 · Tak to jeszcze grzybów nie zabierałem, uparłaś się i pełen sukces 😀 19.5 20:58
    • Gucio #263 · Gratuluje. Sliczny żółciak siarkowy, czasem dobrze mieć sąsiada który pomoże w potrzebie. Ja zwykle spotykam je nisko nad ziemią i też bardziej w mieście w parkach czy na osiedlu przy pojedynczych drzewach. 19.5 21:34
    • bosman #297 · Fajnie że się udało go sięgnąć 😃 19.5 21:43
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 15.MAJ
Zuziazuzia
doniesień: 3
(1/h) W lesie sucho jak na pustyni. Za każdym razem gdy namierzę pięknego grzyba okazuje się, że to fatamorgana… W drodze powrotnej z lasu napotkałam żagiew rozmiaru patelni XXL. Jaki las, taki żart - czyli suchy. Pozdrawiam wszystkich, którzy czekają z niecierpliwością na deszcz i owocne zbiory. dodaj grzybobranie