Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

czwartek 2.MAJ
AŻet
doniesień: 120 / 4🏆
(0/h) Zachęcony wczorajszą kanią ruszyłem w lasy koło Murzynówka w poszukiwaniu kolejnych. Niestety, jeszcze tu nie wystartowały. W lesie totalnie sucho. Odwiedziłem też pieniek z obfitą ilością łuskwiaków. I były, dużo ich było. W tych warunkach kompetnie wysuszone, choć ślinik czarny je pałaszował. Zajrzałem na pniak rodzący żagwiaki łuskowate. Jeden był, dość duży, trzy tygodnie temu śladu jego jeszcze nie było. Zabrałem go. I
innego towarzystwa w koszyku już nie miał. To obrałem kierunek na dwa stanowiska żółciaka siarkowego. Na jednym powalonym drzewie pięknie wychodzą, na drugim pusto. W sumie 3 godziny buszowania po lasach olchowych, dębowych, jesionowych i brzozowych w towarzystwie miliardów wściekłych komarów. Jeszcze jest zielono, zieleń soczysta, taka majowa. Jeśli nie popada solidnie, będzie zółknieć. Deszczu potrzeba na gwałt.
środa 15.MAJ
AŻet
doniesień: 125 / 4🏆
(2/h) Potrzebowałem resetu w środku tygodnia, więc po pracy w las... Wędrówka ok. 2,5 godz. po wysuszonych lasach, choć miejscami trafiałem jeszcze na tereny grzęskie. Nie zaglądałem w miejsca, gdzie można natknąć się na żółciaka, jeszcze mam trochę mielońców z soboty. Odwiedziłem powalone drzewo z boczniakiem łyżkowatym, które znalazłem ostatnio. Boczniak troszkę podróśł i wyglądał na dotkniętego suszą, ale wybrałem kilkanaście sztuk na kolację (po krótkim moczeniu nabrał świeżości). Większość osobników starszych, a także bardziej podsuszonych zostawiłem.
Niemal wszystkie napotkane grzybki były wysuszone. Tylko jeden drobnołuszczak jeleni i trzy twardziaki tygrysie nie były tą suszą dotknięte. Nie będę pisał czego nam trzeba, bo wszyscy na to czekamy...
dodaj grzybobranie
    • AŻet #130 · Dwa pierwsze trzymają się, pozostałe: żagwiak, maślanka, drobnołuszczaki wysuszone. 15.5 19:37
    • Jolanta #27 · Super taki reset w środku tygodnia 🙂, tym bardziej, że owocny🙋... pozdrawiam serdecznie 15.5 19:38
    • AŻet #130 · Gmatwianka krowieniec - śluzowiec, którego po raz pierwszy wypatrzyłem, nad irysami, które już zaczynają przekwitać. Miał być wypad po deszczu... Tyle na dziś. Pozdrawiam Was i życzę Wam i sobie dużo wody z nieba. 15.5 19:40
    • leśniczy #215 · Ładne boczniaki 👍 Póki co jeszcze spoko ale jeśli się sprawdzą prognozy na czerwiec, lipiec z rekordowymi upałami to dopiero może być katastrofa.. Oby nie..🥴 15.5 19:46
    • marioo455 #116 · gmatwanka krowieniec ciekawa, a zdjęcia grzybów, takie podsuszone mają swój urok, smacznego 15.5 20:18
    • RoStrze #87 · Witaj. Lepsze boczniaki niż nic 🙂 Suszę. widac już bardzo w lesie- pewnie niedługo będzie zakaz wstępu. Miejmy nadzieję że popada w weekend jak zapowiadają. ciekawa ta gmatwianka krowieniec - a szczególnie nazwa godna zapamiętania 😁 Pozdrawiam. 15.5 22:33
    • Rufi 80 #51 · Ładne te boczniaki, gratulacje, w taką suszę super zbiory, pozdrawiam 15.5 22:55
    • Majeczka #58 · Witam piękny zbiór na taką suszę moje gratulacje. Pozdrawiam 16.5 16:44
    • bosman #295 · Przy tej pogodzie☀️☀️☀️to te boczniaki super zbiór 💪 16.5 18:53
    • Yaga #295 · Smacznego :) i gratki za inne wypatrzone :). Ps. Presaki na polu też warto obejrzeć, czasem ciekawe grzybki i śluzowce się trafiają. Pozdrawiam :). 16.5 21:58
    • Nika #245 · Całkiem nieźle t boczniaki wyglądają, szkoda, że prognozy nie są zbyt optymistyczne ( słońce i sucho ) - trzeba się cieszyć tym, co jest 🙂 17.5 18:05
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
bosman
doniesień: 288 / 15🏆
(1/h) A mówiłem sobie nie jedź, nie zbieraj już żółciaka po co ci on😃. No i pojechałem zebrałem młodziutkiego, mieciutkiego idealnego do zmielenia. I sobie zrobiłem śniadanie i obiad żółciakowy a i na resztę weekendu też jeszcze zostało. Gorąco, sucho to weekend chyba na działce będę siedział i czekał za 🌧️🌧️🌧️.🙋 dodaj grzybobranie
    • bosman #296 · Na obiad mielone 17.5 12:58
    • bosman #296 · A na śniadanie paprykarz nieszczeciński z żółciaka oczywiście 17.5 12:59
    • bosman #296 · ☹️😡 17.5 13:01
    • Rufi 80 #52 · Koszyk zapełniony U mnie żolciaki już wyschnięte. Ekstremalna susza, masakra 17.5 13:26
    • jamro #8 · Witam napisze w skrócie ale sobie dogadzasz kulinarnie. 17.5 13:27
    • Duet #142 · Piękny, wielki i jakie pychoty oferuje😋. Pozdrawiam. 17.5 15:33
    • marioo455 #116 · według mnie też żółciak smakuje najlepiej w mielonych, ładne kulinarne kompozycje, pozdrawiam 17.5 16:18
    • Majeczka #58 · Witam gratuluję pięknych zdobyczy, u mnie już zupełnie pusto nawet mech żółty ale podobno ma padać trzymam kciuki. Pozdrawiam 17.5 16:22
    • AŻet #130 · No i fajnie, że pojechałeś... żółciak piękny, a jego forma kulinarna apetyczna w Twoim wykonaniu👍 mielone z niego jak dla mnie pyszne😊 ten weekend też zamierzam odpuścić, żeby nie przegonić zapowiadanych deszczów, oby tym razem z tych zapowiedzi coś wyszło... Pozdrawiam. 17.5 17:13
    • Nika #245 · Smakowicie te posiłki wyglądają. Szparagi można jeszcze w boczuś owinąć ( cieniutkie plasterki ) i upiec w piekarniku... Może zdrowe to nie jest, ale jak smakuje 😋 17.5 18:02
    • leśniczy #216 · Twoje dania z żółciaka ekstra 😋 jak w najlepszych restauracjach mega to wygląda 👏👏 17.5 18:26
    • Jolanta #27 · Piękne grzyby i pyszności na talerzach 🙂🙋 17.5 19:30
    • RoStrze #87 · W sumie trzeba chwytać grzybki takie jakie są - oprócz żółciaka bardzo nieliczne, więc Twoja wyprawa po młode zółciaki jak najbardziej wskazana. Tym bardziej, że wiesz co z nim zrobić 🙂 Kotlety bardzo apetycznie się prezentują. Zapowiadają zmianę pogody, więc może coś pokropi. Oby weekend był mokry 😉 Pozdrawiam. 17.5 20:33
    • K.A.L.E.T.N.I.K #445 · 🙋Bosmanie jak pacza na twoje wykwintne dania grzibowe to się trzęsa z głodu😂, pełna profeska i ekskluzywność grzibowego smaku🤤, jo buszuja i tak dziś popadało, łuszczaki pora ceglasi i grzybki pikne niejadalne się trafiają, Pozdrowionka 🌲👏👏👏🌲 17.5 21:37
    • Zapaleniec S-c #311 · Koszyk pełny, dania extra podane elegancko z kulturą sztuki kulinarnej - Pięknie! 17.5 21:43
    • +dopisek (po zalogowaniu)