Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(20/h) Jak nie było smardzowatych, to absolutnie 0, jak trafiłem - to od razu duże ilości. Chaszcze i lasek na obrzeżu miasta (olsza, wierzba, brzoza). 17 piestrzenic (prawdopodobnie olbrzymich) i ok. 40 smardzówek czeskich - oczywiście wszystko zostało w lesie. Mimo że zawsze do statystyk liczę tylko zebrane grzyby, dla smardzówek robię wyjątek i liczę normalnie za 40 - bo rzadkie i jadalne, a niezebrane z wiadomych względów (najwyżej admin wygumkuje :).
... szerzej o tym grzybobraniu ... Od razu się przyznaję, że to nie w 100% "moje" znalezisko, bo namiar na stanowisko dostałem od pewnego elbląskiego blogera (pozdrawiam, jeśli to czyta). Mimo że miałem dokładne współrzędne GPS, początkowo z godzinę kręciłem się w tym miejscu, ale trafiałem "tylko" piestrzenice, które i tak dały mi dużo frajdy. A smardzówki zacząłem znajdować ok. 100 m dalej (może niedokładność w GPS, a może inne stanowisko), za to jak już znalazłem pierwszą, to się posypało - na sporym obszarze rosły co 2-3 metry po kilka, dalej kolejne i kolejne. W większości jeszcze małe (ale nie całkiem mikre). To moje pierwsze zetknięcie ze smardzowatymi, więc wybaczcie, że w dopiskach będzie sporo zdjęć, ale nie mogę się powstrzymać (oczywiście nie muszę chyba dodawać, że nożyk na zdjęciach służył wyłącznie jako rekwizyt dla skali). Pierwszy raz wracałem z lasu z pustymi rękami, a tak szczęśliwy...
2021.4.13 17:27 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Od razu się przyznaję, że to nie w 100% "moje" znalezisko, bo namiar na stanowisko dostałem od pewnego elbląskiego blogera (pozdrawiam, jeśli to czyta). Mimo że miałem dokładne współrzędne GPS, początkowo z godzinę kręciłem się w tym miejscu, ale trafiałem "tylko" piestrzenice, które i tak dały mi dużo frajdy. A smardzówki zacząłem znajdować ok. 100 m dalej (może niedokładność w GPS, a może inne stanowisko), za to jak już znalazłem pierwszą, to się posypało - na sporym obszarze rosły co 2-3 metry po kilka, dalej kolejne i kolejne. W większości jeszcze małe (ale nie całkiem mikre). To moje pierwsze zetknięcie ze smardzowatymi, więc wybaczcie, że w dopiskach będzie sporo zdjęć, ale nie mogę się powstrzymać (oczywiście nie muszę chyba dodawać, że nożyk na zdjęciach służył wyłącznie jako rekwizyt dla skali). Pierwszy raz wracałem z lasu z pustymi rękami, a tak szczęśliwy...
(10/h) Pogoda straszna dzisiaj, ale dla takich pięknych koźlarzy opłaciło się😊 Taki kwiecień chyba nie prędko się powtórzy. Oprócz koźlarzy czerwonych (nieco wyblakłych) trafiły się również maślaki zwyczajne i ziarniste. Pozdrowionka, do następnego😊
2024.4.21 19:53 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- D@rek #155 · Koźlarze czerwone w kwietniu. Świat staje na głowie. Swoją drogą gratuluje! ✍ 21.4 20:27
- Gucio #262 · Gratuluje. Super, śliczne grzyby. ✍ 21.4 20:47
- Wiesław N #151 · No niesamowite... poloki w kwietniu??😊😊😊 ✍ 21.4 21:12
- Rufi 80 #44 · Znaleziska wymiatają, pozdrawiam ✍ 21.4 21:16
- bosman #289 · Wow 😲.👏 ✍ 21.4 21:47
- tazok #301 · Chyba już czas na opieńki 😊 Bo to taki sezon - POrąbany POnad LUdzkie POjęcie 😊 to z " Szeregowca Ryana" ✍ 21.4 22:37
- dzidek #428 · No to co ? Czas na kurki ?😀 ✍ 21.4 22:55
- Gucio #262 · Jak tak chłodno to zaraz pojawia się wodnichy późne. ✍ 22.4 12:26
- Chytra Merry #373 · No, no ale kwietniowe piękne grzybki, ciekawe jaki będzie sezon, jak tak wcześnie pokazały się czerwone, to niesamowite. Pozdrawiam ✍ 22.4 14:51
- Lena #55 · Super. Pozdrawiam ✍ 22.4 15:49
- whispi #193 · A ja czekam na Twoje prawe 😅 ✍ 22.4 17:06
- Yaga #291 · Piękne koźlarze :), gratki :). ✍ 23.4 18:40
- niszczu #250 · Coraz lepiej. Sezon startuje. Gratulacje. ✍ 24.4 12:49
- Tomek G #831 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Oby codziennie było coraz więcej. Pozdrawiam ✍ 24.4 16:38
- +dopisek (po zalogowaniu)
(0/h) Hej mam swoje kwietniowe kurki😊 Dzidek zmobilizowałeś mnie. Pozdrawiam wszystkich😊
2024.4.25 20:31 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Zapaleniec S-c #306 · Po zapachu ściółki poznaje że to moje rewiry kontrolowalne osobiście -kureczki figlaśne. Czuwaj! ✍ 25.4 21:12
- Rufi 80 #45 · Jak dobrze pamiętam to moje pierwsze kurki zbierałem pod koniec czerwca i to obfitych deszczach, gratulacje ✍ 25.4 21:29
- Gucio #262 · Gratuluje. Super, śliczne kureczki. Wszystko w tym roku miesiąc wcześniej występuje niż zwykle a kurki nawet dwa jakby liczyć ostatnich kilka lat. Moze ten rok będzie w nie obfity bo miniony był na nie fatalny. ✍ 25.4 22:04
- whispi #193 · Jak Ty je dojrzałeś 😱🧐 maślaki, ceglaki, koźlarze, kurki.... idziesz na rekord 😅 brakuje tylko prawego i potwierdzi się, że Mistrz jest tylko jeden 🙂 ✍ 25.4 22:38
- Chytra Merry #373 · Piękne te gromadki kureczek, no pewnie będzie sezon wczas. Pozdrawiam i gratki. ✍ 25.4 22:47
- +dopisek (po zalogowaniu)