Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(0/h) Witajcie :). Pierwszy kwietniowy żółciak siarkowy. Bardzo lubię patrzeć na tego grzybka. Szkoda, że wyrósł na robinii akacjowej, bo sąsiadka miałaby pyszną kolację. Pozdrawiam Was i ciepełka życzę (✷‿✷).
2024.4.23 18:54 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Yaga #292 · Któryś paździorek, śluzowiec. Wyrósł na balotach słomy. ✍ 23.4 18:57
- Yaga #292 · Na zielono. ✍ 23.4 18:59
- Yaga #292 · I na żółto. ✍ 23.4 19:00
- Yaga #292 · Miłego wieczoru Wam życzę 😘👋. ✍ 23.4 19:01
- TomKann #102 · Gratuluję Yaga. Ja za żółciakiem nie przepadam (próbowałem w zeszłym roku), ale zaciekawiło mnie zdanie "Szkoda, że wyrósł na robinii akacjowej, bo sąsiadka miałaby pyszną kolację". O co chodzi z tą robinią akacjową? Nie można konsumować żółciaka z tego drzewa? Jakieś kwestie toksyczne czy alergiczne? ✍ 23.4 19:03
- Yaga #292 · Dziękuję TomKann :). Z tego co wiem, to robinia jest drzewem trującym za wyjątkiem kwiatów. Tak więc substancje trujące "zasysa" również grzybek. I powiem Ci, że i moich kubków smakowych nie podbił. A sąsiadka bardzo lubi :). ✍ 23.4 19:13
- Giniol #45 · Piękne okoliczności przyrody na fotkach i ta zjawiskowa Jędza. Pozdrawiam 😎👍 ✍ 23.4 19:14
- Rufi 80 #45 · Super znalezisko. Widziałem na YT że rosnące na cisie są trujące, a z robinią też tak jest?, POZDRAWIAM Już widzę odpowiedź ✍ 23.4 19:14
- jamro #4 · Witam a co do smaków wiadomo każdy ma inne kubki smakowe ja w tym roku spróbowałem czarki austriackiej i wiem że już nie zerwie bo smak nijaki jak dla mnie. No z taką babą Yagą na miotle by polatał hahaha zartuje. ✍ 23.4 19:25
- AŻet #121 · Fajnie wypatrujesz, młody żółciak kusi👍chociaż "schabowe" z niego niezbyt przypadły mi do smaku, za to mielone całkiem, całkiem😊 ✍ 23.4 20:25
- marioo455 #113 · ładny ten żółciak, i taki wczesny, krajobrazy urokliwe, pozdrawiam ✍ 23.4 21:00
- RoStrze #83 · Witaj. Piękny żółciak do obserwacji 🙂 Mi również nie przypadły do smaku, ale może za długo gotowałem. Dobrze wiedzieć w razie czego, żeby ich nie zbierać z robinii i cisów. Wiosna na całego u Ciebie - najlepszy eliksir Czarownicy 😉 Pozdrawiam. ✍ 23.4 21:11
- tazok #301 · Nooo ciepełka dokładnie 🙂 brrr, Rubinowa od niedzieli cała na biało, mój ceglaś zasypany wodą w proszku 🙂 ✍ 23.4 21:42
- bosman #289 · Żółciak ładny już 💪. Też nie zbieram z robini chociaż raz mi się zdarzyło zjadłem go i jakoś przeżyłem.🙋 ✍ 24.4 10:03
- Gucio #262 · Żółciak siarkowy ekstraklasa. Gratuluje. Ja jeszcze jego nie spotkałem, a w zeszłym roku był urodzaj na nieo. ✍ 24.4 11:44
- D@rek #155 · Gratulujemy znaleziska. Zrobić choć fotkę, fajna sprawa. Pozdrawiamy D. i D. & D. ✍ 24.4 12:11
- niszczu #250 · Piękny żółciak. Sezon startuje. Gratulacje. ✍ 24.4 12:51
- Tomek G #831 · Gratuluję pięknego okazu żółciaka. Pozdrawiam ✍ 24.4 16:35
- Kikuś #120 · Żółtek jak talala, gratuluję Yago. Raz kiedyś go jadłem i nie powalił mnie. Bardzo przeciętny. Pozdrowienia😊 ✍ 24.4 18:56
- Zenobia ze Szczecina #317 · Gratki Yaguniu 👍 ✍ 24.4 19:56
- +dopisek (po zalogowaniu)
(1/h) Witajcie :). Żółciak siarkowy u podstawy obumierającego dębu. Nareszcie do zbioru :). Sąsiadka obdarowana i uradowana :). Deszczu wszystkim życzę i do "usłyszenia".
2024.5.3 20:58 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Yaga #294 · Zbiór. ✍ 3.5 21:00
- Yaga #294 · Będąc w lesie odebrałam telefon od siostry, że nasz tato umarł. A to on zaszczepił mi miłość do natury i pasję do zbierania grzybów. To on pokazywał mi biedronki i majowe żuczki. To z nim przemierzałam leśne ścieżki siedząc"na barana". Żegnaj kochany tato, na zawsze pozostaniesz w mej pamięci i sercu. Do zobaczenia.... Musiałam to napisać. A Wy nie piszcie nic, bo nic nie ukoi... ✍ 3.5 21:08
- AŻet #125 · Jednak napiszę... też mój tata zaraził mnie zbieraniem grzybków, pamiętam od małego kilkuletniego szkraba jak na motorze w trójkę, a później w czwórkę z siostrą zabierał nas do lasu. I całą rodziną zbieraliśmy. A teraz myślę... szkoda, że go już nie ma (od 10 lat), jakbym pokazał mu zimowe grzybki, by się zdziwił... Czesto buszując przypominam sobie chwile z dzieciństwa w lesie z tatą. Yaga rozumiem i ubolewam... ✍ 3.5 21:30
- Yaga #294 · Miło Ażet :), dziękuję :). Spać nie będę długo, bo wspomnienia w głowie i oczach odżywają :). Może i ktoś podzieli się pocztówkami z dzieciństwa? ✍ 3.5 22:14
- Tomek G #836 · Gratuluję pięknego okazu żółciaka. Pozdrawiam ✍ 3.5 22:33
- bosman #292 · Bardzo przykro... współczuję. Też zaczynałem przygodę z lasem, grzybami z ojcem, ale odszedł już dawno jak miałem 33 lata rok po śmierci mamy. A w niedzielę mija 5 miesięcy jak straciłem moją kochaną żonę i cały czas nie mogę dojść do siebie. Wiem żadne słowa nie są wstanie pocieszyć w takim momencie. To bardzo trudne 😢. Trzymaj się 🙋 ✍ 3.5 22:46
- marioo455 #114 · szczere wyrazy współczucia, tylko tyle można napisać, trzymaj się ✍ 3.5 22:52
- K.A.L.E.T.N.I.K #445 · 🙋 Yaguś piękny zbiór siary i pikny kosz😘 zmieniłaś awatar ?👍, a odejście ukochanej osoby która przekazała ci miłość i szacunek do przyrody, lasa i grzibów bezcenne, musisz na każdym kolejnym buszingu wspomina swojego ojca i będziesz wtedy uśmiechnięta i on też 🌲❤️🌲 ✍ 4.5 00:35
- +dopisek (po zalogowaniu)