duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Czyżby to już czas przedwiośnia? Grzybowe i leśne ożywienie wskazuje że właśnie tak.
Witajcie. Po bardzo wietrznym i mokrym tygodniu nastał weekend, ciepły mokry przedwiosenny weekend. Co prawda w piątek wieczorem nasypało sporo śniegu, jednakże w sobotę po południu już po nim nie było śladu. Podczas dzisiejszego buszowania miałem dziwne wrażenie, że to już marzec, ciepło, mokro, kolorowo, grzybowo oraz niesamowite ożywienie wśród ptactwa. Żurawie, łabędzie, dzięcioły, sroki, zdawać by się mogło uczestniczyły w konkursie na najgłośniejszy krzyk. A grzyby..., grzyby jak to grzyby, jak zwykle uczestniczyły w konkursie do najlepszej pozy, do najlepszego kadru, do najlepszej fotki. Także na nudę i brak zajęcia nie mogłem dzisiaj narzekać. Tylko niepokoi mnie fakt, że dokładnie o tej porze moje lasy powinien smagać straszliwy mróz (tak około -30), a tu normalnie przedwiośnie. Taka sytuacja rozbudziła moją wyobraźnię i pomimo, że to dopiero koniec pierwszej dekady statystycznie najzimniejszego miesiąca w roku, poddenerwowany rozglądałem się za smardzowatowymi. Niestety, pewnie jeszcze tak około miesiąca będę się denerwował, a tak naprawdę nie mam pewności, czy luty nie pokarze jeszcze swej mocy. Pożyjemy zobaczymy. Pozdrawiam.