duża wersja fotografii z doniesienia
![]() © fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
|
Witajcie :). Chociaż jesień jeszcze mamy, a już las jest zasypany.
Wszystkie grzybne kapelusze, przykrył śnieżny biały puszek.
Tak jak było kolorowo, tak zrobiło się zimowo.
Więc poszliśmy w lasy w rakach, ja, małż mój i czworonożny rozrabiaka.
Idę, więc do mego pniaka, bo mam smaka na boczniaka.
Lecz ostygły me zapały, bo kurdupel w zmarszczkach cały.
W bzowe ucha więc ruszyłam, aż je w końcu zobaczyłam.
I zawiodły mnie uszaki, bo malutkie nieboraki.
Płomiennicą zaświtało, więc się szybko tam pognało.
A to co dał tam ten dzień, to był tylko goły pień.
Odwilż idzie, to znów
ruszę po zimowe kapelusze. Zatem do "usłyszenia ". |