mm — ok. 30 na godzinę
Głównie sama starszyzna, podgrzybki i trochę rydzów. Musi padać (-
mm — ok. 1 na godzinę
1 podgrzybek, 1 kozak babka, 5 kurek. Piękna pogoda, ściółka mokra, a grzybki nie chciały wyjść 🙁
mm — ok. 30 na godzinę
W lesie mokro ale wysyp podgrzybków jeszcze się nie zaczął, jest sporo rydzów ale najczęściej średnie i większe, prawdziwki sporadycznie, dwa ceglaste i trochę kurek :):)
mm — ok. 1 na godzinę
Krótki spacer po lesie ok 45 min. Tylko jeden ceglastopory. W lesie mokro, czekamy......
mm — ok. 40 na godzinę
5 prawdziwków, 4 ceglastopore i 70 zajączków pięknych, młodziutkich. Trzeba się jednak nachodzić by trafić miejsce
mm — ok. 8 na godzinę
Byłem 45 minut na brzegu drogi do Tułowic. 5 podgrzybków ciemnych, młodych i zdrowych. Kawałek dalej 3 prawdziwi odwiedzane przez żuczki. A tak tylko goryczaki. Jest mokro ale nawet "trujaków" jak na lekatstwo
mm — ok. 2 na godzinę
Kilka prawdziwków
mm — ok. 3 na godzinę
Las sosnowy poszycie borówkowe, nieco traw. Kilka kozaków, podgrzybki. Głównie duże grzyby, starsze. Młodzieży mało, ale coś zaczyna się ruszać. 5 gidzin powolnego przeczesywania we dwoje. 30 grzybków, ale dzięki rozmiarom waga prawie 3 kilo. Jeszcze zbyt mało deszczu, trzeba poczekać tydzień lub dwa. Wdzystkie grzyby zdrowe.
mm — ok. 2 na godzinę
podgrzybki. Co ciekawe z ciemnymi kapeluszami. Większość wyrastała jakby z kory drzew od strony północnej. Tylko jeden znaleziony na mchu.
mm — ok. 0 na godzinę
Strasznie sucha ściółka. Marne szanse na grzyby w tej okolicy.
mm — ok. 50 na godzinę
Same podgrzybki w przeważającej większości młodzież i dzieci. Las wysoki sosnowy, ale grzyby rosną tylko w miejscach zrytych przez dziki. Można spotkać miejsca po kilkanaście sztuk, lecz rosną też pojedynczo, szczególnie duże sztuki. W porównaniu z ubiegłym tygodniem, jest o niebo lepiej :)
mm — ok. 15 na godzinę
Małe podgrzybki.
Wilgoci, wilgoci i jeszcze raz wilgoci trzeba by wybierać się z wikliniakiem.
Pozdro.
mm — ok. 1 na godzinę
2 osoby 3 godziny, 2 kozaki czerwone i 8 kurek. Deszczu i deszczu i czasu z ciepłymi nocami.
mm — ok. 100 na godzinę
Eldorado :) 300 maleńkich podgrzybków, jak z bajki, 50 młodych zajączków, 3 prawdziwki
mm — ok. 50 na godzinę
Tylko w mojej starej miejscówce młode podgrzybki. Poza nią pustka. Miałem fart.
mm — ok. 20 na godzinę
20/h. Same młodziutkie podgrzybki. 20 szt. młodziutkie podgrzybki i duża ilość goryczaka.
Zaczyna się. jeszcze trochę deszczu i do 2 tygodni będzie wysyp.
mm — ok. 30 na godzinę
Same podgrzybki. 80% maluszki 😊
mm — ok. 60 na godzinę
120 podgrzybków i 2 maślaczki 😁
mm — ok. 15 na godzinę
Grzybki takie malutkie że ledwo je widać. Miejscami można spotkać rodzinki po piętnaście sztuk, a na skraju lasu nasze ulubione Kanie.
mm — ok. 40 na godzinę
las mieszany/brzozy, sosny/, grzyby rosną przy obecnie suchych rowach, zebrałem młode kozaki czerwone i malutkie podgrzybki, gdyby było bardziej wilgotno byłby wysyp, mój wypad był rekonesansem, jutro jadę w inne miejsce, ludzi w lesie bardzo dużo, jestem zadowolony, pozdrowienia dla zbieraczy.
mm — ok. 20 na godzinę
Znane nam miejscówki, las iglasty (sosna, świerk), podgrzybki małe i średnie + kilkanaście dorodnych, 90% zdrowych. Mnóstwo bardzo małych osobników które świadomie zostawiliśmy żeby rosły na pożytek innym i pewnie drugie tyle których w ogóle nie zauważaliśmy... Grzyby nie występują powszechnie, trzeba wiedzieć gdzie szukać albo mieć szczęście. Ponieważ grzybki dopiero wychodzą ze ściółki to można mieć nadzieję na duży urodzaj w kolejnych dniach, zwłaszcza że ma popadać w przyszłym tygodniu. Uwaga! wysyp goryczaków, wiadomo że nie zabiją ale spieprzą każdą potrawę.
szerzej:
Ku przestrodze: spotkaliśmy w lesie dwie panie na grzybobraniu, jak stwierdziły nie znają się za bardzo na grzybach ale udało im się w krótkim czasie zebrać całkiem sporo (po ok. 1/2 standardowej sklepowej reklamówki). Po przejrzeniu na prośbę owych pań ich zbiorów okazało się że ok. 50% to grzyby niejadalne (goryczak żółciowy) lub trujące (zasłonak rudawy pomylony z pieprznikiem jadalnym czyli kurką). Ludzie, jak nie znacie grzybów to ich nie zbierajcie a już na pewno nie te z blaszkami pod kapeluszem.
mm — ok. 15 na godzinę
Witam serdecznie. Mimo obfitych wcześniejszych zbiorów postanowiłem sprawdzić stare prawdziwkowe miejcówki. Grzybów mało ale radości co niemiara mięliśmy z przyjacielem. Było kilka prawdziwków i sporo młodego podgrzybka. Darz Bór pozdrowienia dla Wszystkich 😊
mm — ok. 50 na godzinę
Las sosnowy, podgrzybki młodziutkie, 👍😊
mm — ok. 15 na godzinę
W większości podgrzybki, kilka kozaków, łącznie około 100 grzybów w 3 osoby przez 2 godziny. W lesie pełno grzybiarzy, więc ciężko znaleźć niedobrane miejsce.
mm — ok. 100 na godzinę
Półtorej godziny i prawie cały kosz podgrzybków. Same maluchy idealne do marynowania. Grzyby rosną w grupach po kilkanaście sztuk, ale trzeba się nachodzić by je znaleźć.
mm — ok. 100 na godzinę
Bosko cały kosz podgrzybków w 3 godziny, klika prawdziwków, zajączków nawet już nie zbieram.
mm — ok. 50 na godzinę
Wychodzą aż miło😊 podgrzybki😊 jak się znajdzie miejsce to się zbiera po kilkanascie. kilkadziesiąt sztuk👍 prawdziwki w natarciu👌 pozdrawiam wszystkich miłośników lasu.❤ LoveLas🌲
mm — ok. 50 na godzinę
W dwie osoby ponad 400 młodych podgrzybków. Trzeba się było jednak bardzo nachodzić, rosną miejscami w dużych grupach, ale i dużych odstępach.
mm — ok. 50 na godzinę
Las mieszany. W dwie godziny zebraliśmy po pełnym koszu na osobę. Zaczynają się pojawiać prawdziwki, podgrzybki i maślaki.
[admin: bardzo proszę wypełniać też pole grzyby na osobogodzinę, poprawiłem na 50]
mm — ok. 100 na godzinę
Sam w lesie. Dwa miejsca. Jedno to kozaki szare 40 szt. w 20 min. Drugie to maślak ziarnisty. 160 szt w półtorej godziny na kawałku 50 m X 50 m. Bolały mnie ręce, plecy i kolana. Masakra. Grzyb na grzybie. Zbieram już 50 lat, ale tego jeszcze nie widziałem. Wszystkie zdrowe, młode jędrne. Idealne do marynaty. Pozdrawiam grzybiarzy!