mm — ok. 300 na godzinę
podgrzybek w wielkiej ilości. Małe, średniaki i duże. Lasy iglaste średnie i wysokie. Gąski sporadycznie, ale za to duże i zdrowe. Jeden prawdziwek gigant (prawie kilo, zdrowy!!) i jeden maluch. W sumie dwa kosze w dwie godziny. Suszarka chodzi pełną parą :) Cały gar przygotowany do zamrożenia. Grzybki jeszcze są!!
mm — ok. 30 na godzinę
lasy iglaste-podgrzybki, te znalezione w trawie obgryzione przez ślimaki, było też parę kozaków
mm — ok. 20 na godzinę
Zbierane grzyby to podgrzybki, gąski siwe i zielone oraz ogromne ilości opieńki miodowej.
mm — ok. 40 na godzinę
PRZEZ OK 4 GODZINY OK 250 SZTUK podgrzybKA {CZARNE ŁEPKI} ORAZ 4 SZT. CZUBAJKI KANI {SOWA} TAK O ŚREDNICY OK 25 CM.
mm — ok. 20 na godzinę
lasy iglaste i w brzozowych przecinkach - kanie, podgrzybki, kozaki, trzeba się nachodzić żeby coś zebrać
mm — ok. 15 na godzinę
Przez ok. godzinę nazbierałem 12 sów ( kania czubajka i kania czerwieniejąca) do tego 3 czarne łebki (podgrzybki).
mm — ok. 5 na godzinę
Przez ok. 2 godz. znalazłem 2 podgrzybki, 2 sitaki i 6 sów. Nie liczyłem do statystyki opieniek tych ostatnio wysypało zebrałem ok. 3 kilogramów.
mm — ok. 25 na godzinę
Miejsce zbieranian grzybów tzw. "Orla Góra". Pomimo chłodu grzybobranie należy zaliczyć do zupełnie udanych. Co prawda podgrzybki występują dość rzadko i są stsosunkowo duże natomiast zaczęły się zielonki oraz jest sporo pięknych i młodych opieniek. Prawdzików, krawców i maślaków w tym miejscu już nie można znaleźć. Poza tym, że zimno to aura i przyroda przepiękna. Szkoda, że kończy się ta nasza "złota jesień". Być może nie skończy się jeszcze sezon grzybowy!!!
mm — ok. 50 na godzinę
Około 10 km od Kępna lasy przy torach w 5 h zebrałem 5-6 kg pogrzybkówi i 1 prawdziwka. a opienków nie zbierałem była ich masa. Dużo kań było różnej wielkości. Ale grzyby sie kończyły brak młodych grzybów