mm — ok. 10 na godzinę
Las duży sosnowy. W lesie z wierzchu sucho pod spodem wilgotno. Ludzi brak. Prawdziwki pojedyncze sporo robaczywych. podgrzybki pojedyncze sporo robaczywych a te zdrowe posiadają skoczogonki w porach. Maślaki pstre po kilka sporo robaczywych. Kurki pojedyncze zdrowe. Sporo rośnie gołąbków, panienek, maślanki wiązowej, goryczaki i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Jak widać nie wszystkie lasy jednakowo obfitują w grzyby. Ten las wypada na obecną chwilę słabo. Przyjdzie pora że i w tym lesie grzyby wystartują. Pozdrawiam leśną brać i życzę obfitych zbiorów.

mm — ok. 10 na godzinę
Kurki, krawce, prawusy. Niby coś tam jest, ale prawda jest taka, że warto się schylać tylko po krawce i Kurki. Reszta grzybów niestety robaczywa.

mm — ok. 20 na godzinę
Niestety młode czerwone z robaszkami. 😲

mm — ok. 15 na godzinę
Kurki, kury i kurasy... Męczące to, ale co zrobić? Najważniejszy jest spacer po lesie i to się liczy.😀😀😀 A że trzeba się schylać co parę kroków to już inna sprawa. Przecież schab faszerowany kurkami czy duszona cielęcina z kurkami parę razy w roku muszą zagościć na stole 😉😉😉

mm — ok. 25 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Ludzi bardzo dużo więcej niż było w weekend. Prawdziwki pojedyncze sporo robaczywych. podgrzybki pojedyncze zdrowe. Koźlarki po kilka sporo robaczywych. Krawce po kilka sporo zdrowych. Kurki całe stada sporo zdrowych. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, panienek, goryczaków, purchawek i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Od jutra nadawają kolejne opady deszczu w moich okolicach. Letni wysyp trwa. Dziś trzeba było trochę sprytu aby coś fajnego znaleźć mimo tylu grzybiarzy.

mm — ok. 10 na godzinę
Dzisiaj szperanie po Albinowych miejscówkach. Szału grzybowego nie było, ale za to bardzo przyjemnie spędzony czas w babskim towarzystwie 😁 Lasy duże mieszane z przewagą brzóz - trafiło się kilka koźlarzy pomarańczowożółtych (większość zdrowa), kilkanaście koźlarzy babek (większość niestety nadziana) i sporo kurek.

szerzej:
Moje kompanki uraczyły ponadto po boletusie, mnie tym razem dane nie było. Ale ja swoje pierwsze wymarzone mam już w tym roku zaliczone, a pełny sezon dopiero przed nami, więc póki co raduje się każdym napotkanym cudnym kozaczkiem 😉 Ewa, Aga... dzięki piękne raz jeszcze za super fajny dzionek 😘 Dziołchy ze śląskiego TRIO - czujcie się zagrożone 😂 Toż to łódzkie trio właśnie nam powstało 🤩 Kolejny wypad już niebawem. Darz Grzyb!!! 💪

mm — ok. 40 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Ludzi niewiele. Po wczorajszym dniu z opadami deszczu dziś sprawdzian co w lesie słychać. Prawdziwki pojedyncze sporo robaczywych. podgrzybki pojedyncze sporo zdrowych. Koźlarki po kilka sporo robaczywych. Krawce po kilka sporo zdrowych. Maślaki pstre pojedyncze sporo robaczywych. Zajączki pojedyncze robaczywe. Kurki całe stada sporo zdrowych. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, panienek, goryczaków, purchawki i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów.

szerzej:
We wtorek las był oblegany przez grzybiarzy a dziś aby kilka osób chodziło. Kurki rosną na całym lesie sporymi stadami. Krawce wystrzeliły pięknymi rodzinkami od 5 do 10 szt koło siebie. Koźlarze pojedyńcze aby gdzieniegdzie po kilka rosną. Prawdziwki pojedyncze na całym lesie można spotkać. podgrzybki po kilka rosną ale tylko punktowo występują. Zajączki pojedyncze również punktowo można spotkać. Maślaki pstre pojedyncze w wybranych fragmentach lasu. Dzisiejszy spacer po lesie można określić że Kurki 25 szt na osobigodzinę a pozostałe grzyby 15 szt na osobigodzinę. Teraz będzie weekendowy najazd grzybiarzy na las ale każdy powinien znaleźć coś do zebrania. Wczoraj prawie cały dzień padał deszcz tak więc dołożył kolejne porcje wilgoci. Pozdrawiam leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów i powrotów z pełnymi koszami.

mm — ok. 50 na godzinę
Kurkowaniu nie ma końca. Innych grzybków jakby brak.😋

mm — ok. 30 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Ludzi niewiele. Popołudniowa kontrola lasu co zostawili poranni grzybiarze. Nawet deszcz kilkukrotnie mnie straszył w lesie. Prawdziwki po kilka sporo robaczywych. podgrzybki punktowo po kilka sporo zdrowych. Koźlarki po kilka sporo robaczywych. Krawce po kilka sporo zdrowych. Maślaki pstre po kilka sporo robaczywych. Kurki całe stada sporo zdrowych. Można spotkać muchomory, gołąbki, olszówki, goryczaki, panienki, purchawki i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Od wczoraj uruchomiłem suszarkę do grzybów.

mm — ok. 15 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Dziś nie udało się pochodzić zbyt długo bo niebo się zachmurzyło i zaczęło grzmieć. Prawdziwek jeden częściowo robaczywy. podgrzybki po kilka sporo zdrowych tylko punktowo występują na lesie. Maślaki pstre pojedyncze sporo robaczywych. Koźlarze pojedyncze sporo robaczywych. Krawce po kilka sporo zdrowych. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, panienek, goryczaków, purchawki i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Oby popadało i dołożyło kolejne porcje wilgoci a grzyby jeszcze bardziej będą rosnąć.

mm — ok. 3 na godzinę
Spacer w lesie zakończył się napotkaniem 16 goryczaków żółciowych, 20 gołąbków wymiotnych, 5 borowików szlachetnych, 2 koźlarzy babka oraz 3 zasuszonych podgrzybków. Niestety wszystkie "jadalne" grzyby z lokatorami.