mm — ok. 1 na godzinę
Krótkie rozeznanie i jest jeden koźlaczek😃.

mm — ok. 1 na godzinę
Czołem Kochani Grzybnięci :) Mam i ja. Pierwszy maślaczek u Babuni na ogrodzie :) Jakże mi się oczy uradowały :) Już niedługo ruszę na ceglasie i usiatki. Wszystkiego dobrego, zdrówka, uśmiechu :)

mm — ok. 0 na godzinę
Znowu jestem w moich bukowych wyspach! Cudnie wyglądają, pachną. Wilgotno. Ludzie zaczynają węszyć. Ale jna razie nic. Nawet psiaka. Jeszcze trzeba czekać. Ale mam wrażenie, że nie długo. Trochę zazdroszczę tym z Południa.

mm — ok. 0 na godzinę
Na Warmii mamy pierwsze maślaki jednak z lokatorami, dlatego piszę 0. Pozdrowienia dla wszystkich i życzę pełnych koszów 😊

mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów jadalnych brak w tym rejonie. Nadal widać żółciaki, zaczynają się "psiaczki" to dobry znak, jeszcze tydzień-dwa i zaczną się tak jak na południu teraz pojawiają się.

mm — ok. 0 na godzinę
Tylko żółciaki i bzowe uszy. Jeden maślak, ale kompletnie zczerwiały

mm — ok. 7 na godzinę
W lesie ciężko coś znaleźć, bo sporo traw. Maślaki znalezione przy drodze, las sosnowy z domieszką dębu w podszycie. Zaczerwione, ale były, pierwsze w tym roku, więc się cieszę, tych małych nawet nie sprawdzałem, bo po co mi kilka sztuk. W lesie sucho, choć inne grzyby rosną.

mm — ok. 1 na godzinę
Żółciak siarkowy na rybach. Ryb brak innych grzybów brak😁😁

szerzej:
Witajcie. Czy to na pewno żółciaki ? Nigdy nie jadłem, a nie chce ryzykować bez opinni innych osób. Bardzo proszę o odpowiedzi. Grzybek znaleziony na przewróconym obumarłym drzewie. Dobre 10 kg, ale do domu zabrałem około 1 kg. Pozdrawiam i życzę dobrych plonów😊

mm — ok. 1 na godzinę
1 podgrzybek, 1 żółciak siarkowy. Ale pojawiły się "psiaczki" choć niewiele, i trafiłem jednego żółtego śluzowca - dla żuka jest jadalny.

mm — ok. 2 na godzinę
Mam, mam i ja!!! Dwa małe, ZDROWE siatkusie w buczkach nad jeziorem. I jeden ceglaś. I tu mam nadzieję, coś się rusza. Nie tylko południowcy, górnicy i górale...

mm — ok. 10 na godzinę
maślaki pstre i muchomorki a to dobry znak

mm — ok. 4 na godzinę
Zero jadalnych

mm — ok. 30 na godzinę
Mikroskopijne kurki - szkoda zbierac ale ewidentnie sie zaczynaja

mm — ok. 6 na godzinę
Dziś zwiad bukowych kęp. 5 małych usiatków i jeden większy. Wszystkie kosmicznie zasiedlone. Ten duży to niemal wydmuszka, prawie rozsypał się przy wyrywaniu. A małe tylko czapki miały mniej robaczywe. Tak to jest z pierwszymi prawdziwkami. Ale frajda była i tak wielka.

szerzej:
Moim zdaniem te pierwsze grzybki to tzw. pojaw. Teraz będzie przerwa. Jeśli będzie padać (a zapowiadane są burze), to następne będą na początku lipca. I będzie to być może pierwszy letni wysyp. I tak będzie nie tylko w W-M. Widać to z doniesień z południa i innych regionów. Grzybki niby są, ludzie znajdują, ale jakoś mało, po kilka sztuk.... Pozdrawiam leśne ludki i cierpliwości życzę.

mm — ok. 0 na godzinę
Nie ma grzybów, wciąż żółciaki, ale masa i bardzo widoczne grzybnie... ciekawe co z tych jaj wykluje się :)

mm — ok. 4 na godzinę
Borowik ceglastopory. Jednak należy to traktować jako szczęśliwy traf. Ogólnie grzybów brak. Przy okazji udało nam się odebrać poród ważki.