mm — ok. 1 na godzinę
Pierwszy koźlaczek w tym roku 😀

mm — ok. 0 na godzinę
Tym razem pobyt nad morzem i sprawdzanie co w nadmorskich lasach rośnie. Z jadalnych grzybków niestety nic nie znalazłam. W lesie bardzo sucho, potrzebny porządny deszcz choć z drugiej strony jak się jest nad morzem to chciałoby się mieć pogodę. Będzie jak będzie 😊, nie jestem kapryśna 😏. Pozdrawiam serdecznie wszystkich Grzyboświrków 😎.

mm — ok. 1 na godzinę
Żółciak Siarkowy. Jeszcze nie zbieram - nie mogę się przekonać. W dodatku wyrósł na moim ulubionym dębie. To znak, że niedługo będzie tam tylko wielka kupa próchna.

mm — ok. 0 na godzinę
Na razie nic nie ma, ale wypad do lasu super

mm — ok. 2 na godzinę
1 koźlak i 1 maślak. Las mieszany. Długo tu musiało być sucho, może coś ruszy za dwa tygodnie ? Ale spacer przedni i śniadanie na trawie nad jeziorkiem

mm — ok. 0 na godzinę
Całodzienny wypad do lasu z dziećmi - nic jadalnego choć inne już ruszyły

mm — ok. 0 na godzinę
Kolejny dzień w nadmorskich lasach, bez jakichkolwiek jadalnych. Jak czytam doniesienia, szczególnie z południa kraju, to trochę... No właśnie tu trochę później grzybki wystartują, ale nie zaszkodzi sprawdzać🙄. Zauważyłam kwitnące spóźnione fiołki. Sprawdzę za 2-3 dni, być może uda się coś znaleźć. Pozdrawiam cieplutko wszystkich.😊

mm — ok. 1 na godzinę
Malutki maslaczek na srodku drogi lesnej Trzeba jeszcze troche cierpliwosci i deszczu

mm — ok. 2 na godzinę
żołciak siarkowy w Gdańsku, Wrzeszcz

mm — ok. 1 na godzinę
pojechaliśmy sprawdzić czy na Pomorzu rosną grzyby i patrzcie jaki okaz na Skwerze Kościuszki w Gdyni niestety już troszkę podstarzały

mm — ok. 2 na godzinę
dwie takie gołąbeczki jak na fotce w lesie na Kępie Redłowskiej

mm — ok. 0 na godzinę
Brak grzybków, las mieszany godzinka spaceru widać małe pojedyńcze kurki. Jeden borowik szatański.

mm — ok. 3 na godzinę
Stare dęby, krótki spacer za chalupe. Bo mieszkam w lesie.

mm — ok. 2 na godzinę
Maślaki Sitarze, już wilgotno jednak nie mokro. Jak popada jeszcze z 4 dni to wyskoczy więcej na pewno :)

mm — ok. 0 na godzinę
Dzisiaj pożegnanie z morzem, spacer przez las. I oto takie maślaki giganty ( podaję 0, ponieważ zostały porzucone przez znalazcę, ja tylko zrobiłam zdjęcia). Tymczasem pozdrawiam serdecznie wszystkich Grzyboświrków i do spotkania na forum już z Wielkopolski.

mm — ok. 0 na godzinę
Taka rodzinka pieczarek pod fabryką porcelany największa miała ponad 20 cm średnicy zostały na miejscu jak ktoś chce może po nie jechać całkiem dobrze się miały

mm — ok. 3 na godzinę
Dęby a dokładnie miedza między polami.

mm — ok. 0 na godzinę
Czołem Brać Grzybiarska. Rok temu o tej porze byłem już po pierwszych ceglasiach, usiatkach czy koźlarzach pomarańczowożółtych. W tym roku totalna kaplica, pustynia, nic kompletnie. Jeśli mam być obiektywny to w lesie jest bardziej wilgotno, ale zimny maj i brak ciepła tu na północy zrobiły swoje. Nawet jeszcze te ptaki i ich śpiew jakoś mniej intensywne. Spacer po lesie jednak jak zawsze bezcenny. No cóż, pozostaje mi czekać i podziwiać Wasze zbiory z południa. Cieszę się bardzo że chociaż u Was coś się dzieje :) Zdrówka :)

mm — ok. 0 na godzinę
Czołem 😊 Park Tysiąclecia na Gdańskim Przymorzu. Mówię sobie - nie. Nie zakończę dnia jak nie znajdę jadalnego 😊😊 już nie w lesie ale w okolicznych parkach. Udało się namierzyć młodziutkiego zólłciaka. Zawsze to coś - na pocieszenie 😊 pozdrawiam 😊