mm — ok. 50 na godzinę
Całkiem sporo kurek.

mm — ok. 1 na godzinę
Spacerek po lesie. Ogólnie sucho. Znalazłem jedną młodą sowę (kanię czubajkę)

mm — ok. 100 na godzinę
Szybki wypad do lasu na rowerze i wśród dębów i sosen zaowocowały już kurki. Łacznie 370 g przez 1 godzinę zbierania. Pyszny sos kurkowy już gotowy.

mm — ok. 5 na godzinę
Malusieńkie kurki i dwa kozaki. Las sprawia wrażenie suchego.

mm — ok. 100 na godzinę
3 kg kurek (wiele bardzo małych pozostało w lesie, 2 krawce, 4 koźlaki, 2 osoby, 1,5 h.

mm — ok. 6 na godzinę
5 kozaków, 1 sitarz oto zbiór z godzinnego wypadu do brzozowego zagajnika. Spotkałam małą sowę. Poczekam aż urośnie. śezon grzybowy uważam za otwarty i udany.

mm — ok. 0 na godzinę
brak

mm — ok. 100 na godzinę
W lesie już dość sucho ale kurek dość sporo. W bonusie 2 podgrzybki zajączki i jeden borowik (robaczywy).

mm — ok. 30 na godzinę
W ciągu godzinnego spaceru o godz 17 po lesie we dwie osoby ok 40 Krawców, 10 Koziarków, 10 podgrzybków. Widać że obecne pogody sprzyjają grzybni. Zobaczymy co dalej w najbliższych dniach

mm — ok. 1 na godzinę
W lesie sucho, same pajęczyny... Jeden kozaczek z lokatorami oraz jeden trujący grzyb.

mm — ok. 30 na godzinę
Późnopopołudniowy spacer bo zagajnikach i całkiem pokaźny zbiór Krawców, kilka Koziarków. Ogólnie spacerek zaliczam do udanych

mm — ok. 2 na godzinę
Las lisciasty dwa borowiki szlachetne razem 460 g nierobaczywe

mm — ok. 100 na godzinę
W lesie strasznie sucho ale ku mojemu zdziwieniu spore ilości kurek (las bukowo/brzozowy) w dodatku 6 podgrzybków zajączków i plaga komarów.

mm — ok. 70 na godzinę
Same kurki. Czekam na deszcz.

mm — ok. 0 na godzinę
Przez 3 godziny chodzenia po lesie znaleźliśmy tylko dwa muchomory/

mm — ok. 0 na godzinę
2 h chodzenia w miejscach gdzie zazwyczaj jest mnostwo grzybow okazalo sie, ze tym razem nic, kompletnie nic oprocz jednego blizej nie okreslonego gatunku ( byl tak wyblakly) ktory przypominal konsystencje styropianu. Czekamy na deszcz!!!

mm — ok. 158 na godzinę
kurki, w brzózkach

mm — ok. 20 na godzinę
Las liściasty. Około 150 kurek w 3 godziny. Innych grzybów brak.

mm — ok. 120 na godzinę
W lesie bardzo mokro. Sporo dorodnych kurek.

mm — ok. 27 na godzinę
O godzinie 5 rano byłem już w lesie. Spokój i cisza, zero konkurencji. Po ostatnich opadach spore ilości kurek, innych grzybów brak. pojawiły się niejadalne. W ciągu 4 godzin zbierania znalezione ok. 5 kilo grzybów.

mm — ok. 0 na godzinę
Kompletny brak grzybów. Ciekaw jestem gdzie osoby z poprzednich wpisów te kurki znajdywały...

mm — ok. 60 na godzinę
Nadal sporo kurek (pojawiły się w sosnowych zagajnikach ale nie wszędzie). Pojawiło się więcej grzybiarzy większość z pustymi wiaderkami (trzeba mieć swoje miejsca by nazbierać) Razem uzbierałem około 2 kilogramy kurek plus małego zajączka.

mm — ok. 0 na godzinę
sprawdziłem dziś 2 pewniaki jeśli chodzi o występowanie kurek i jak się okazało totalny brak grzybów. W lesie mokro, pachnie grzybami - nie spotkałem ani jednego grzybiarza. Może za 2 - 3 tygodnie będzie lepiej..

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie dość mokro, ale szału nie ma. Grzybów ABSOLUTNE ZERO!! Nawet zeschniętej kurki nie znalazłem. Tragedia. Póki co te lasy omijać szerokim łukiem.