mm — ok. 40 na godzinę
opieńki, podgrzybki i zajączki, w krótkim czasie pół reklamówki

mm — ok. 8 na godzinę
3 podgrzybki 2 kozaki 3 zajączki (zdrowe)

mm — ok. 2 na godzinę
2 godziny: 3 gąski, 1 podgrzybek

mm — ok. 10 na godzinę
W lesie sucho. W paprociach i jagodzinach pojedyńcze podgrzybki raczej stare. Ponadto jedna kania i jeden koźlarek

mm — ok. 35 na godzinę
80% podgrzybek, zajączek

mm — ok. 15 na godzinę
podgrzybki

mm — ok. 1 na godzinę
przez 3 godziny zebraliśmy jednego koźlaka

mm — ok. 5 na godzinę
SUSZA!!!!!! podgrzybki, zajączki a prawdziwki zostały w lesie: ( Ludzi w lesie zero a grzybków niewiele więcej.

mm — ok. 0 na godzinę
Niestety niewielki deszcz nie poprawił sytuacji nie poprawił sytuacji hydrologicznej w naszych lasach. Nadal jest bardzo sucho i nie ma grzybów

mm — ok. 1 na godzinę
Jeden podgrzybek brunatny.

mm — ok. 0 na godzinę
Mimo opadów deszczu nadal nie ma grzybów. Podejrzewam, że w tym roku już ich nie będzie.

mm — ok. 1 na godzinę
Pomimo sporej wilgotności w lesie grzybów nadal brak.

mm — ok. 5 na godzinę
podgrzybek ale co prawda stary

mm — ok. 6 na godzinę
Na działce przy lesie 23 koźlarki brązowe i białe. W leise znalezionych 18 koźlarków/podgrzybków z czego 8 do domu. Przewaga starych. Czekamy na wysyp.

mm — ok. 0 na godzinę
Pół godziny w lesie, ulewa, 3 stopnie. Zeo grzybów, nawet psich!

mm — ok. 20 na godzinę
niedziela przed obiadkiem wypad w znane miejsce na opieńki do lasu tzw. borowskiego pod m. Kaletnik i rzeczywiście trafiliśmy na gniazda na polanie po dość dawnej wycince na ściętym i zarośniętym jeżynami chyba zapomnianym pniu całe mrowie opieniek i dużych i jaszcze za małych do zbioru wybraliśmy średniaki przez dobrą godzinkę każdy wiaderko ok. 10 l. samych łebków po przebraniu bo sporo robaczywych. Teraz pada deszcz więc w następną niedziele chyba będzie jeszcze więcej. Były też dwa zajączki i podgrzybek ale stare i robaczywe. Po jeżynach jeszcze dziś wyjmowałem kolce ze skóry rąk, ale zapach i smak opieńki wszystko wynagrodził.