mm — ok. 50 na godzinę
Las bukowy. Borowiki we wszystkich wymiarach. Wysyp kurki, ale tylko miejscami. Na starym sęku buka młoda soplówka gałęzista. Cudna! Kto nie jadł, niech żałuje (jadłem z wałasnej hodowli)...

mm — ok. 25 na godzinę
Zajączki, miejscami kurki, małe maślaki

mm — ok. 10 na godzinę
grzybów nie szukałem, przypadkowo zauważone porzucone przez wcześniejszego znalazcę borowiki ponure; wpisuję aby był ślad, że coś może już być

mm — ok. 0 na godzinę
w lesie mokro jeszcze nic nie ma pare muchomorów sromotnikowych i to wszystko

mm — ok. 40 na godzinę
Sezon rozpoczęty!! I to jak!! Pierwszy dzień na grzybach w 2011 i koło 60 sztuk borowika bukowego. Występuje w dużych skupiskach po kilka sztuk tylko w lasach bukowych. Oby tak dalej....

mm — ok. 60 na godzinę
Potwierdzenie sytuacji z wczoraj. Wysyp prawdziwka w lasach bukowych. Dodatkowo znalazłem kilkanaście borowików szlachetnych, ładna kolonię piaskowca modrzaka ( zrobiłem fotkę i zostawiłem je w spokoju), sporo kurek w rozmiarze XL i.... jednego kozaka. Dokumentacja fotograficzna zbioru zrobiła piorunujące wrażenie na znajomych.

mm — ok. 70 na godzinę
Okolice leśniczówki Wielkie Buki. Wysyp pieprznika jadalnego aka kurki w każdym stadium. Sporo prawdziwków. Szokiem było zebranie kilku podgrzybków i kozaków babek w tym samym, czysto bukowym, prześwietlonym lesie! Porąbany rok! Tam też stanowisko mleczaja smacznego, kilkanaście sztuk. Nie polecam do zeżarcia: capiący niemytą kobietą na surowo, a po usmarzeniu łykowaty i twardy jak obcas. Przereklamowany! Fuj!;-/

mm — ok. 40 na godzinę
zaczyna w lesie cieszyć, już można uznać, że sezon się rozpoczął/kurki, kozaki, borowiki/-Hej Dave. mieliśmy pisać o grzybach daruj sobie te pikantne porównania chyba, że masz tak złe doświadczenia, dokonaj wpisów na innych portalach.

mm — ok. 10 na godzinę
Głównie duże kurki, podgrzybki, śladowe ilośći borowika, maślaki. Duże ilośći różnych odmian gołąbków i mleczaja.

mm — ok. 8 na godzinę
Marnie z grzybami w naszej okolicy. Byłem na grzybach 3 godz. Zwiedziłem las bukowy i sosnowo-świerkowy. Efekt ok. 20 podgrzybków, trochę kurek, parę gołąbków i kilka muchomorów czerwonawych. Żadnego prawdziwka. W lesie mało tzw. psiaków. Może będzie wysyp prawdziwka, bo wilgoci jest wystarczająco, ale kiedy nie wiadomo.

mm — ok. 22 na godzinę
Las mieszany. Sosna, świerk, brzoza i inne liściaste. Zebrałam 3 borowiki (w tym 1 ceglastopory), kurki, podgrzybki. Nie widać jeszcze kani. Cztery godzinki w lesie, jak na pierwszy wypad to sporo czasu. Grzyby głównie na obrzeżach lasu. Sezon rozpoczęty!

mm — ok. 10 na godzinę
Przemysłowy las iglasty. Zero kurek, zero kozaków, zero prawdziwków. podgrzybki różnej maści - głównie zajączki, jeden złotawy - na ogół duże i zdrowe. Wyszło tego 3 kilo (ale po ostrej selekcji na miejscu, więc w domu prawie nic nie odeszło) przez kilka godzin przyjemnego spaceru. Młodych następców raczej nie widać, więc nie zachęcam miłośników wysypów.