mm — ok. 30 na godzinę
Po weekendowym najeździe zbieraczy, jakby trochę mniej grzybów, ale za to sporo młodych. Jednak nawet te młode często robaczywe.

mm — ok. 150 na godzinę
Wreszcie przyjemne zbieranie w jednym miejscu. Prawie na leżąco. Głownie podgrzybki, także rydze i prawdziwki, ale te w innym miejscu.

mm — ok. 50 na godzinę
stary las sosnowy, w poszycie mech, jagodziska i paprocie. Po dwóch dniach opadów (wreszcie) sporo młodych owocników.

mm — ok. 10 na godzinę
sucho i pusto. nie ma nawet grzybów niejadalnych. sporadyczne muchomory czerwone i zółte. kilkanaście podgrzybków, trzy prawdziwki... rozpacz miejscowi opowiadali, że tego jesiennego wysypu NIE BYLO!

mm — ok. 100 na godzinę
podgrzybki, sporo duzych ale wszystkie twarde i zdrowe. Miejsca z dala od dróg i parkingów, kilka kilometrów w głąb lasu.

mm — ok. 15 na godzinę
Trafiają się prawdziwki, podgrzybki, kozaki, siniaki kanie, a nawet pieczarki leśne. Grzybów nie za dużo ale jest sporo młodych. Po niedzieli powinno być lepiej bo non stop pada i długo w lesie się nie wytrzyma

mm — ok. 30 na godzinę
Po 2 godzinach zbierania około połowy plastikowego wiaderka. Jeden prawdziwek 3 kurki kilkanaście podgrzybków i dużo maślaków. Nie ma wysypu trzeba się nachodzić ale trochę można znależć.

mm — ok. 80 na godzinę
Od rana deszczyk, ale można zbierać. Same podgrzybki. W 3 godziny spory zbiór.

mm — ok. 40 na godzinę
grzyby stare nie widać młodych

mm — ok. 150 na godzinę
Las iglasty (wrzosy)

mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybek kożlak borowik

mm — ok. 30 na godzinę
podgrzybek

mm — ok. 5 na godzinę
Po zimnych nocach grzyby przestały rosnąć.

mm — ok. 40 na godzinę
W zeszłą sobotę jechałem pociągiem z Kamienia Pomorskiego. W Białuniu po godzinie 11.00 wsiadło do pociągu około 10 grzybiarzy. Wszyscy mieli pełne wiadra, niektórzy po dwa podrzybków sporawych rozmiarów. Czas zbioru biorąc pod uwagę godzinę nie był raczej dłuższy niż 3 godziny.

mm — ok. 30 na godzinę
Mało grzybów, kryzys dopadł nawet nasze lasy, coś tam nazbierałem z kuzynem z Krakowa. Przez cały dzień tylko wiaderko 25 litrowe. Szok!!

mm — ok. 50 na godzinę
Lasek koło jeziora Harcerskiego trochę zdrowych podgrzybków, ale trzeba bardzo powoli chodzić, podłoże raczej trawiaste! Hej!

mm — ok. 5 na godzinę
niewiele grzybów, jednak coraz więcej muchomorów czerwonych

mm — ok. 20 na godzinę
grzyby różne, mieszanka polskich lasów

mm — ok. 100 na godzinę
Grzybów jest b. dużo, przede wszystkim podgrzybki. w 30 minut zebraliśmy z żonką 2 wiadra (troszkę za dużych) grzybów. Później byliśmy bardziej wybredni i braliśmy tylko ładne sztuki

mm — ok. 30 na godzinę
Wybrałam się po południu do lasu, niestety borowików już niewiele - 4 ( z czego 1 zamieszkany), podgrzybki w większości duże, ale ładne i twarde. Sporo kani ( 18), trochę maślaków, trzy kurki i kozaki ( młode).