mm — ok. 74 na godzinę
o godz. 13 pojechalem na stare miejsce, dwie godz. i pelne wiadro podgrzybków, male suche i o dziwo zdrowe, lasy obok 0 grzybow, bardzo sucho. Od godz 20 pada deszcz.

mm — ok. 140 na godzinę
w tym momencie jest wysyp prawdziwka. W ciągu 3 godzin można zebrac ok. 400 szt.

mm — ok. 2 na godzinę
Lipa same butelki

mm — ok. 35 na godzinę
dość udane zbiory kozaków, występowały również podgrzybki, ale sporadycznie

mm — ok. 70 na godzinę
Wysyp podgrzybków, niestety dużo robaczywych, sporadycznie prawdziwki oraz kozaki. W lesie mokro, ale niestety zimne noce.

mm — ok. 20 na godzinę
Byłem w lesie po południu i niedaleko drogi, na mocno zdeptanym terenie, a mimo to na obiad uzbierałem. Spotkałem ludzi, którzy zbierając od rana wracali z pełnymi koszykami. Czyżby pierwsze efekty deszczu? Oby tak dalej!

mm — ok. 200 na godzinę
Pomału zaczyna się wysyp same podgrzybki małe i srednie z przed deszczu w 2 h dwa kosze na zakupy. troche cieplej w nocy i raj dla grzybiarzy.

mm — ok. 50 na godzinę
Dużo młodych gzybów, wielkości kieliszka.

mm — ok. 80 na godzinę
podgrzybki

mm — ok. 20 na godzinę
Połacie lasu bez jakichkolwiek grzybów. Tam gdzie były muchomory tam też można było spotkać: podgrzybki, prawdziwki, kozaki i krawce. Nie to co w roku poprzednim.

mm — ok. 20 na godzinę
mało prawie nic!!!

mm — ok. 100 na godzinę
Mnostwo prawdziwków (200 szt we 2 osoby), ale tez podgrzybki i maślaki

mm — ok. 200 na godzinę
Grzybobranie udało się wyśmienicie. Zdarzały się kolonie podgrzybków średniej wielkości, liczące po kilkanaście sztuk. W ciągu półtorej godziny zebrałam cały średniej wielkości kosz. Moi znajomi znaleźli po ok. 40 szt. prawdziwków, jednak część z nich była, niestety robaczywa.

mm — ok. 50 na godzinę
s Sprawdzone miejsca, sredniej wielkosci podgrzybki i pare prawdziwków, troche robaczywych, rosly pojedynczo-duzo chodzenia. Grzybiarzy mnogo, bardzo mnogo.

mm — ok. 50 na godzinę
Koszyk i wiadro zapełnione w kilka godzin. Praktycznie same podgrzybki. Pobliska budowa autostrady nie uprzyjemnia spaceru po lesie: (

mm — ok. 33 na godzinę
po 3 h chodzenia 6 kg grzybów

mm — ok. 25 na godzinę
Niecałe 3 godziny zbierania i na większy obiad było. Ale bywało lepiej. Dużo małych.

mm — ok. 120 na godzinę
grzyby wilgotne stare, bardzo mało grzybów małych, większość to podgrzybki, trochę kozaków i prawdziwków.

mm — ok. 25 na godzinę
mokro ale za chłodno. podgrzybki, 3 prawdziwki, 1 kozak czerwony. praktycznie nie ma młodych grzybów, same kilkudniowe, bardzo duży procent robaczywych.

mm — ok. 15 na godzinę
las sosnowy, popołudniu, okolice Goli

mm — ok. 60 na godzinę
Prawie same podgrzybki; dużo młodych, większość to zdrowiaki. Jest dobrze!

mm — ok. 45 na godzinę
Lekki deszczyk, 9 stopni, duzo kozaków i podgrzybków, 3 prawdziwki

mm — ok. 60 na godzinę
Prawie same podgrzybki; dużo młodych, większość to zdrowiaki. Jest dobrze!

mm — ok. 60 na godzinę
Głównie podgrzybki i maślaki, 3 borowiki i 5 kozaków (w tym także czerwonych). Zarówno młodsze jak i starsze grzyby, większość zdrowa. Ponadto napotkać można bardzo małe kurki, które niedługo powinny podrosnąć. W lesie mokro, ale niestety trochę zimno.

mm — ok. 80 na godzinę
Większość to podgrzybki (przeważnie rosną w miejscach rozrytych przez dziki). Reszta zebranych grzybów to parę prawdziwków, kozaków i maślaków. Zbiory byłyby dużo większe gdyby nie to, że wiele podgrzybków jest niestety starych, popękanych i robaczywych. Małych, młodych grzybów jest bardzo mało. Niemniej jednak okolica jest istnym podgrzybkowym rajem.

mm — ok. 30 na godzinę
mało mało mało.. aż trafia się odpowiedni lasek gdzie w ciągu 1 h średni wraca do normy...

mm — ok. 30 na godzinę
Dużo grzybów robaczywych, na 5 często 4 do wyrzucenia. Same siniaki, mało rasowych czarnych łebków

mm — ok. 150 na godzinę
bardzo dużo podgrzybków, dużo małych zdrowych, mało robaczywych, coraz lepiej!!

mm — ok. 30 na godzinę
!

mm — ok. 200 na godzinę
ciąg dalszy wysypu same podgrzybki małe i średnie na całym terenie lasów nadleśnictwa Czerniejewo.

mm — ok. 1 na godzinę
Grzybów poprostu nie ma. Dużo ludzi chodzących po lasach z oblędem w oczach. Nawet teściowe mogly dziś czuć się bezpiecznie. Lasy mokre jak cholera. Może w przyszłą niedzielę?

mm — ok. 3 na godzinę
W lesie mokro. Grzybów jadalnych - jak na lekarstwo. Amatorów grzybów - znacznie więcej...

mm — ok. 80 na godzinę
podgrzybki

mm — ok. 0 na godzinę
Okolice Kobylej Góry. Zero grzybów. Parę starych robaczywych. Wcale nie ma młodych. W lesie nawet wilgotno.

mm — ok. 5 na godzinę
W lesie mokro już ale grzybów nie ma. Wszystkie grzyby stare, wysuszone i podjedzone.

mm — ok. 4 na godzinę
W ciągu 7 godzin chodzenia troche ponad 20 grzybków. TRAGEDIA.

mm — ok. 25 na godzinę
podgrzybki i jeden kozak, prawie wcale młodych grzybów, dużo zbieraczy, wilgotno, więc po ociepleniu powinno być dobrze

mm — ok. 20 na godzinę
GRZYBKÓW TROSZKE WIĘCEJ NIŻ W UBIEGŁYM TYGODNIU ZA TO GRZYBIARZY FULL. GRZYBY RACZEJ WYROŚNIĘTE DUŻO ROBACZYWYCH MAŁYCH BRAK! TRZEBA SIE NACHODZIĆ

mm — ok. 10 na godzinę
Strasznie słabo!!!! W lesie mokro ale prawie nie ma grzybów, te co były to tylko stare nie licząc dwóch czarnych łebków które były młode i zdrowe.

mm — ok. 15 na godzinę
Same podgrzybki, kilka kurek.

mm — ok. 70 na godzinę
ogólnie ok. starsze osobniki, małe dopiero wychodzą

mm — ok. 30 na godzinę
Grzyby suche bardzo zdrowe. Po prostu idealne.