mm — ok. 1 na godzinę
Jedna podsuszona kania. W lesie baaardzo sucho.

mm — ok. 15 na godzinę
Mimo to, że poniedziałek i w dalszym ciągu susza, to spacer po lesie udany. W sprawdzonych miejscach ok. 30 kozaków, kilka prawdziwków m. pstre, sitarze i kilkanaście podgrzybów. We dwójkę uzbierało się koszyk grzybów

mm — ok. 30 na godzinę
szukam grzybow

mm — ok. 120 na godzinę
Po silnych nocnych opadach po 2 godzinach zbierania jest po 4 wiadra na osobę, dużo podgrzybków troche prawdziwków i obfity wysyp opieniek

mm — ok. 0 na godzinę
Mokro o szóstej szron.

mm — ok. 30 na godzinę
Prawdziwek sporadycznie, podgrzybków około 30 szt/h. Bardzo dużo bagniaków. Dopiero dwa dni padało wiec miejscowi twierdzą że wysyp prawdziwka będzie około 6. X

mm — ok. 30 na godzinę
kontrola lasu po tygodniu od ostatniego pobytu. totalny brak nowego grzyba. 3 podgrzybki ze starego rzutu, parę kurek, głównie maślak pstry.

mm — ok. 50 na godzinę
Bardzo dużo kozaków trochę podgrzybków, maślaków, prawdziwków,

mm — ok. 20 na godzinę
Zanosiło się, że w koszu zostaną tylko kozaki (ok. 40 szt.) ale szczęście dopisało i znaleźliśmy kawałek lasu gdzie sypnęło podgrzybkami. W dwie osoby uzbierany koszyk (+/- 3 kg)

mm — ok. 15 na godzinę
W lesie mokro, ale wysypu jeszcze ani śladu. Po kilku godzinach udało się zebrać wiadro grzybów (dwie osoby) chociaż wszystkie sztuki starsze i często nadgryzione przez ślimaki. Same podgrzybki, kilka maślaków i jeden prawdziwek. Dopiero na koniec wyprawy sporo kozaków.

mm — ok. 10 na godzinę
Mało grzybów.. w 4 osoby w 3 godziny może jeden porządny kosz by się uzbierał. podgrzybki, kilka prawdziwków, jakiś kozak, kilka kurek, sitaki... podgrzybki w większości liche i robaczywe. A że to sobota to ludzi więcej niż grzybów.

mm — ok. 0 na godzinę
kilka starych robaczywych podgrzybków, kilka pni po prawdziwkach, po 2 h ewakuacja z lasu. Rano w lesie 2 stopnie, być może zimno przyczyną takiej biedy grzybowej. Mokro, więc nadzieja że coś ruszy zostaje

mm — ok. 5 na godzinę
w lesie sucho, miejscami stare podgrzybki i prawdziwki, dosyć sporo bardzo małych podpienek

mm — ok. 12 na godzinę
w dolnych partiach lasu bukowego południowy stok mocno liściaste runo

mm — ok. 5 na godzinę
12 kozaków i 8 podgrzybków, ale spacer i pogoda wspaniała.

mm — ok. 10 na godzinę
Różnorodne grzyby jednakże bez punktówych wysypów, a jedynie pojedyncze egzemplarze. Zależnie od lasu pojawiają się nowe osobniki, lub też spotyka się stare egzemplarze.

mm — ok. 30 na godzinę
Dużo chodzenia, 3 godziny - duże wiadro podgrzybków, 5 prawidziwków olbrzymów, kanie, siniaki.

mm — ok. 15 na godzinę
Jak na tą porę roku i oczekiwania to nędza. Kilka kozaków, kilka przerośniętych opieniek, kilka sitaków i kilka stanowisk łuszczaka zmiennego. W lesie mokro ale grzybów mało

mm — ok. 50 na godzinę
zajączki, młode podgrzybki tylko jeden kozak

mm — ok. 25 na godzinę
lasy jugowskie zbierałem podgrzybki ale jest też wysyp opieniek

mm — ok. 15 na godzinę
grzybobranie popoludniowe, grzyby stare, wyrośnięte

mm — ok. 25 na godzinę
grzybów mało ale po 6-cio godzinnej eskapadzie wsumie nazbierało się 3/4 dużego kosza, głównie podgrzybki stadkami 3-5 szt., kozaki, kilka prawdziwków, żółciaki i maślaki

mm — ok. 5 na godzinę
Mało grzybów. Kilka prawdziwków, kilkanaście podgrzybków. Poza tym wysyp muchomorów i tęgoskórów.

mm — ok. 15 na godzinę
podgrzybki, zajączki, 4 borowiki

mm — ok. 2 na godzinę
grzybów brak

mm — ok. 10 na godzinę
Strasznie kiepsko. Gdyby nie to że celem był mleczaj chrząstka to nic by sie nie udalo nazbierac.

mm — ok. 15 na godzinę
Popołudniowy spacer po lesie, wcale nie w celu grzybowym, wiec gdyby chodzic intesywnie to moze do 30/h by sie doszło. same podgrzybki, kilka robaczywych

mm — ok. 6 na godzinę
spacer po lesie

mm — ok. 40 na godzinę
W 4 godzinki 3 osoby po pełnym koszu. Głównie podgrzybek, koźlarze, a maślaka sitarza można kosiarą kosić.

mm — ok. 25 na godzinę
podgrzybek plus sitak, zimno