mm — ok. 3 na godzinę
4 sówki, 3 prawdziwki ale niestety robaczywe, parę podgrzybków, ogółem kiepsko....

mm — ok. 1 na godzinę
Cztero godzinny spacerek po lesie uwieńczony 2 maślakami i paroma kurkami. Grzybów ani śladu i co gorsze nie widać nawet trujących... Oj nienajlepszy ten tegoroczny sezon.

mm — ok. 5 na godzinę
Zupełnie nie ma grzybów. 2,5 godz. zbierania, a właściwie tylko szukania, w efekcie 10 młodych koźlarzy (babek), 2 kozaki (młode), garść kurek. W lesie nie jest sucho!

mm — ok. 60 na godzinę
Juszki koło Kościerzyny - lokalne wysypy koźlarzy nad jeziorami w lesie

mm — ok. 3 na godzinę
Mimo niezłych warunków pogodowych w lesie wciąż tragedia - 2 podgrzybki i 1 maślak. Za to w tym roku zatrzęsienie kleszczy!

mm — ok. 2 na godzinę
Mimo iż w lesie nie jest sucho to grzybów nie ma, 2 sówki i 2 zające....

mm — ok. 40 na godzinę
W lesie wilgotno i sporo grzybiarzy. Głownie można znaleźć podgrzybki, maślaki pstre, sporo dorodnych kurek oraz gąski zielone. Co prawda trzeba się nachodzić ale efekty są nawet zadowalające.

mm — ok. 50 na godzinę
Popołudniowy wypad do lasu. W ciągu godziny udało się upolować 30 małych, zdrowych podgrzybków oraz dużą garść kurek. O prawdziwkach, kozakach można pomarzyć. W lesie strasznie sucho. Mimo późnej pory sporo grzybiarzy.

mm — ok. 35 na godzinę
W końcu coś się ruszyło w okolicach Trójmiasta. Grzyby występują tylko w miejscach wilgotnych: okolice strumieni, mchy i trawy, w sąsiedztwie brzozy. W 3 godziny 100 koźlarzy, 2 prawdziwki, 1 czubajka kania, kilka zajączków i 0,5 kg kurek. Oby tak dalej...

mm — ok. 35 na godzinę
W końcu coś się ruszyło w okolicach Trójmiasta. Grzyby występują tylko w miejscach wilgotnych: okolice strumieni, mchy i trawy, w sąsiedztwie brzozy. W 3 godziny 100 koźlarzy, 2 prawdziwki, 1 czubajka kania, kilka zajączków i 0,5 kg kurek. Oby tak dalej...

mm — ok. 0 na godzinę
Brak grzybów jadalnych. Przez 3 h pobytu w lesie nie znalazłem ani jednego okazu. Sporadycznie spotkać można pojedyczne osobniki gołąbka wymiotnego.

mm — ok. 2 na godzinę
Znalezione dwa okazy podgrzybka brunatnego, jedna kurka. W pobliżu dróg leśnych, we wrzosach wysyp maślaka sitarza. Rozmiary kapelusza nie przekraczają 2 cm. Bardzo małe okazy, większość z nich to grzybki o średnicy kapelusza poniżej 1 cm. Natomiast spotkać można całe dywany tych kandydatów na dorosłe osobniki za kilkanaście dni.

mm — ok. 30 na godzinę
Pomału coś się rusza. Sporo malutkich maślaków (zwykłych i pomarańczowych) młode podgrzybki (rozmaite) resztki piaskowca i trochę kurek. Teraz tylko deszczu brakuje...

mm — ok. 30 na godzinę
podgrzybki, w tym młode owocniki w mniejszej ilości. Duża ilość Miodówki - stare owocniki, brak młodych Duża ilość Niemek (Panien)- dużo robaczywych Pojedyncze Koźlarze - duże owocniki Kurki - pojedyncze

mm — ok. 40 na godzinę
Bardzo nierówna wilgotność w lesie. tam gdzie sucho - grzybów mało, za to w nieckach, przy rowach i w gęstym lesie grzybów dużo. Wysyp kozaków pod brzozami (duże, zdrowe, brak młodych), sporo piaskowców, miodówek i (nadal) kurek, za to mniej podgrzybków, tylko 3 prawdziwki i dwa rydze.

mm — ok. 20 na godzinę
4 godziny w nieznanym mi dotąd lesie. 50 koźlarzy babek, 25 kozaków, borowik, troche kurek, maślaków i miodówek. Grzyby młode, w większości zdrowe (robaczywych w lesie było ok 10%). Ale sucho i dalszego rozwoju wysypu chyba nie będzie. Konieczny deszcz.

mm — ok. 20 na godzinę
w lesie sucho ale po głębszych poszukiwaniach znalazło się kilka podgrzybków brunatnych, prawdziwy wysyp zajączków z tym że większość już przegnita lub robaczywa ale rosły nawet do kilkunastu sztuk koło siebie, jeden kozak i rodzina (kilkanaście) maślaków także jakaś poprawa jest bo wszystko to dość młode owocniki. potrzeba tylo deszczu i ilości sie znacznie poprawią

mm — ok. 10 na godzinę
nieeeee ma grzybów

mm — ok. 0 na godzinę
W Borach Tucholskich grzybów nie ma wcale. Poza tym w lesie jest straszna susza.

mm — ok. 20 na godzinę
maślaczki całkiem spore

mm — ok. 30 na godzinę
Kilkadziesiąt podgrzybków, głównie maluchy, kilka kozaków, kilka prawdziwków, sporo miodówek, zatrzęsienie niemek, których nie zbierałem i sitarzy. W lesie sucho, w sprawdzonych grzybodajnych miejscach grzybów brak. Znalezione, dosłownie znalezione podgrzybki w głównej mierze na drogach. Im głębiej w las tym coraz mniej grzybów a nawet ich brak.

mm — ok. 0 na godzinę
Byliśmy w kilku miejscach, wszystkie opiszemy osobno. Pół godzinne chodzenie i ani śladu grzybów jadalnych

mm — ok. 0 na godzinę
Byliśmy w kilku miejscach, wszystkie opiszemy osobno. Pół godziny w lesie i jeden malutki prawdziwek, niestety robaczywy.

mm — ok. 20 na godzinę
Byliśmy w kilku miejscach, wszystkie opiszemy osobno. 1,5 godziny w zagajnikach. Koźlarze i pojedyncze młode prawdziwki.

mm — ok. 20 na godzinę
Byliśmy w kilku miejscach, wszystkie opiszemy osobno. 2 godziny w sprawdzonych miejscach. Koźlarze, małe prawdziwki i młode maślaki. W lesie grzybów nie dużo, najwięcej w młodych zagajnikach i na obrzeżach lasów. Całodzienny wypad na grzyby w kilka różnych miejsc i mamy 5 prawdziwków, 50-60 koźlarzy i 30-40 maślaków.

mm — ok. 20 na godzinę
najwięcej podgrzybków

mm — ok. 150 na godzinę
wysyp maślaków w młodniaku sosnowym, można kosą ścinać, prawie wszystkie zdrowe, kilkanaście koźlarzy, 3 borowiki, po kilka kurek, podgrzybków, kołpaków, zajączków, jedna kania. NARESZCIE

mm — ok. 20 na godzinę
2 godzinny spacer po lesie zwieńczony zebraniem pięciu małych prawdziwków, 3 kozaków w tym jeden czerwony, ok. 20 podgrzybków oraz dużej ilości kurek. Rekordowo dużo kurek w sprawdzonych, odwiedzanych regularnie przez mnie miejscach. W lesie sucho i generalnie grzybów dużo mniej niż w roku ubiegłym. Praktycznie wszystkie grzyby znalezione na skraju lasu.