dziś wybrałem się rowerem w parę zakrzaczonych miejsc, pochmurno, chłodno, z 3 godziny pojezdziłem, dzień obdarzył mnie
płomiennicami zimowymi,
uszakami bzowymi, i znalazłem też leczniczego wrośniaka różnobarwnego, była też malutka młodzież płomykowa, razem nazbierałem 1,7 kg grzybów