To już jest koniec, już nie mam nic.... to już jest koniec, nie ma już nic. Las wysoki, średni, niski oraz mały i wszędzie to samo. Grzybów brak, a te które znalazłem to objedzone przez ślimaki ostatki. Jedynie ten jeden, który jest na zdjęciu ucieszył moje oko!!! Trzy
podgrzybki, trzy
sitarze i TEN novemberus!!! Zdecydowanie koniec sezonu. Do przyszłego roku. Pozdrawiam serdecznie wszystkich grzybiarzy :):) :)