Siema buszmeny i buszmenki🙋 kto po połedniu mo czas nie rozgląda się za siebie yno jedzie prosto w las by relaksingu doznać czas ja i to był pikny relaksing w starym lesie, pogoda pochmurno, wilgotno, woniało grzybem więc głęboko oddychałem i różne zarodniki grzybowe do płuc dostarczałem🤨😂, w puszczu bajka, cisza i odgłosy natury i piękno gadzina z rodziny jeleniowatych zauważona 😍, i tak do tasi wpadło równo 90 szt, 3,1 kg,
podgrzybasy różnej jakości bo były nówki sztuki a i były już letko podsuszone ale większość ładnych, dużo już skapciałych laci ale do tasi trafiły już same
wyselekcjonowane zdrowe sztuki a winc buszing jak dla mnie mega udany, Pozdrowionka 🌲🌧️🌧️🌞🌧️🌧️🌲