Kliniska 11.00-13.30 2 osoby. Stary las. Najdalej 700 m od samochodu. podgrzybki I gatunek. Same małe i średniaczki. Rosną gromadnie. Cały czas trzeba ćwiczyć skłony i pokłony. Puszcza Goleniowska rządzi. Zaskoczenie pełne. Miał być tylko relaks i spacer z małymi wiaderkami. Samochodów sporo, mniej niż w weekendy, ale i tak problem z parkowaniem. Obok wjazdu do lasu 4 pniaki obrośnięte opieńkami. Chyba przejeżdżał Grzybiarz na Rowerze, bo pniaczki potem ogolone były na zero. Tylko rozsądek nakazał wyjście z lasu, ale chciało się zbierać bez końca. Piękne grzybobranie.