Las mieszany mokry i ciepły. Nadal rosną młode grzyby borówki,
maślaki,
podgrzybki,
opieńki, muchomory i wiele innych, ale znaleźć większy okaz jest prawie niemożliwe.
Nie wiem co gorsze 🤔 bezgrzybie czy najazd turystów na las. Grzyby pokopane, a zdarzają się powycinane jadalne i wyrzucone, bo może zabrakło kosza dla szlachetniejszych gatunków. Wszędzie śmieci i gwar jak na jarmarku. Pozdrawiam
prawdziwych grzybiarzy szanujących naturę i siebie nawzajem 👍