Poobiedni wypad do lasu, korzystając z poprawy pogody. Grzybiarzy bardzo dużo. Zagajniki zdeptane raz koło razu ale coś jeszcze można znaleźć. 3 osoby w dwie godziny: 6 prawdziwków, 2 koźlarze czerwone, 8 babka, 8 podgrzybków brunatnych i jeden złotawy. 3 maślaki, 6 małych kań, kilkadziesiąt gołąbków zielonych, grynszpanowych, dwie kępy opieniek, jedna kurka. Wszystkie grzyby zdrowe😍 W dużym lesie liściastym raczej pusto.