Dzieje się oj dzieje! :) Wysyp
podgrzybka, niesamowity, ilość ogromna, każdy chodzi i każdy zbiera, multum maluszków, idealnych do słoiczka. Miłe zaskoczenie, w końcu prawdziweczki, kozaczki, kilka czerwoniaczków. Niech ten stan trwa jak najdłużej, to chyba małe zadośćuczynienie od losu za brak grzybów latem. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy :)