Wreszcie coś się ruszyło. Dziś w starej miejscówce, którą omijałam, bo miałam tam spotkanie z dzikiem. Ale do rzeczy, pogoda śliczna i słoneczna, las coraz piękniejszy, jesienny. 1,5 godzinki chodzenia, 50
podgrzybków i 10
zajączków. Grzyby zdrowe, większość małych