Las mieszany, koło willi Breżniewa. Sucho, choć w nocy polało, nieliczne ślady po grzybiarzach.
Na pocieszenie w doniczce wyrosły już 4 takie piękności, wielkie na 2,4 cm. Co roku rosną, przed sezonem letnim, pomimo że zmieniam ziemię. Ale to chociaż znak, że trzeba kobiałkę jakąś wyrychtować.
Pozdrowienia grzyboświrniętym, darz grzyb...