Ponad 100
maślaków modrzewiowych, 45
borowików ceglastoporych, 5
borowików usiatkowanych, 1
borowik sosnowy, 5
podgrzybków brunatnych i jedna
kurka. Górski las mieszany. Zbiór dwóch osób.
Wędrówek Dzidka grzybiarza ciąg dalszy. Dzisiaj miałem ogromną przyjemność zbierać w towarzystwie połowy Duetu, w nieznanym mi do tej pory Kozubniku. Jechałem z wielką ciekawością co mnie tam spotka. Nie spodziewałem się zbyt wiele grzybów. Myślałem, że będę chodził po jakichś chaszczach rosnących na stromiznach. Tymczasem okazało się, że można nazbierać sporo grzybów w całkiem fajnym, przyjemnym lesie. Ponieważ od kilku tygodni nie zbierałem
borowików to znajdywanie ich sprawiało mi ogromną przyjemność. Największąoczywiście znalezienie sosnowego w lesie bukowym. Najwięcej jednak rosło
maślaków żółtych - uzbierało się pół kosza. Fajnie bo lubię marynowane
maślaki. A tak naprawdę to najlepsze w tej wycieczce było towarzystwo Ewy. W konkursie na najbardziej gościnna Polkę była by moją zdecydowaną kandydatką. Jeszcze raz dziękuję. To chyba nie ostatnia wspólna wyprawa 🙂