Kolejny weekend z potoksc w świętokrzyskich lasach😊 Las jodłowo-bukowy, miejscami sosna. Mocno przebuchtowany. W końcu mamy to, na co tak czekaliśmy -
borowiki szlachetne 😍 Maluszki i nieco większe owocniki. Ze zdrowotnością pół na pół, co z czerwiami, to zostało w lesie.
Rośnie też mnóstwo pięknorogów największych i
muchomorów twardawych. Kilka
muchomorów czerwieniejących i dwie garści
pieprznika jadalnego zabraliśmy ze sobą. Dodatkowo
maślaczek pieprzowy, sztuk 3 i
koźlarek grabowy też sztuk 3.
W lesie bardzo mokro i ciepło, za kilka dni będzie grzybowe eldorado 😁😁