Wybrałem się tym razem na jagody i znalazłem przy drodze kilkanaście takich cusiów. Nigdy wcześniej nie widziałem u nas takich grzybów.
Wujek Google podpowiada, że to może być piaskowiec modrzak (faktycznie po przekrojeniu duży grzyb zaczął szybko przybierać granatowy odcień.
Z drugiej strony ten gatunek rośnie ponoć na glebach piaszczystych, a u mnie urosły na glebie gliniasto-kamienistej, w lesie bukowym.
Ktoś może rzucić fachowym okiem?