KazanSky - grzybobranie 6 gru 2020, niedziela

sezony 2020 1116-1231 MZ dolnośląskie #34 (31 fot.) kujawsko-pomorskie #14 (11 fot.) lubelskie #6 (4 fot.) łódzkie #28 (25 fot.) lubuskie #43 (39 fot.) małopolskie #43 (41 fot.) mazowieckie #55 (42 fot.) opolskie #8 (6 fot.) podkarpackie #15 (13 fot.) podlaskie #15 (14 fot.) pomorskie #47 (44 fot.) świętokrzyskie #14 (12 fot.) śląskie #101 (95 fot.) warmińsko-mazurskie #47 (43 fot.) wielkopolskie #43 (40 fot.) zachodniopomorskie #18 (16 fot.) woj. nieokreślone #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
las liściasty - zaobserwowany mix jesiennych i zimowych grzybków: kurki, podgrzybki, płomiennice, grzybówki...
Witajcie. Po kilkudniowych mrozach weekend na plusie. Aczkolwiek zgodna z prognozą była tylko sobota. Dzisiaj co prawda +2 ale przez 500 metrową drogę do lasu wiatr chciał mi urwać głowę. W samym lesie już tak nie wiało, jednakże przeraźliwe wycie potwierdzało aktualny stan aury. A dzisiaj postawiłem sobie na cel odnaleźć coś zimowego czyli bajecznie kolorowe płomiennice. I tu niespodzianka, zamiast zimówek wszędzie widziałem kurki, niektóre już mocno przetrącone mrozem a niektóre te schowane pod liściastą kołderką były jeszcze spoko. I tak oglądałem każdy pieniek, karpę i wykrot w poszukiwaniu czegoś płomienniejącego, jednak trafiałem w większości na młodziutkie grzybówki dzwoneczkowate, które też są fajniusie ale nie tak jak młodziutkie zimóweczki. Zdesperowany zacząłem się jeszcze dokładniej przyglądać pieńkom i jeszcze bardziej z bliska, wręcz na granicy kontaktu fizycznego pieńka z nosem, i dopiero wtedy je dostrzegłem. Okazuje się, że u mnie płomiennice a raczej płomienniczki dopiero kiełkują. I właśnie takie są najpiękniejsze i najbardziej fotogeniczne, no i oczywiście "przerwa dla fotoreportera";-) Kolejne kroki skierowałem na podmokłe leśne bobrowiska, podmokłe i bobrowiska się jeszcze zgadza, ale czy jeszcze leśne? A tam kolejny szok. "Pwdre ser" lub jak kto woli "Star jelly" lub jak kto woli "Crachet de lune" na początku grudnia. Z reguły spotykałem to "coś" w styczniu lub lutym. I tu wpadłem na pomysł rozwikłania odwiecznej zagadki ponieważ nieopodal siebie znalazłem to "coś" w różnych formach: 1 - klasycznej uwielbianej przez fantastów i teoretyków spiskowych, 2 - naukowej szerzonej przez szerokie grono badaczy. Ale czy spreparowane jajowody płazów zamienią się w tajemniczą krystaliczną galaretkę? Będę systematycznie obserwował aby potwierdzić lub obalić mit. Drogę powrotną obrałem przez wyższe partie mieszane, gdzie trafiłem jeszcze podgrzybka. Z ciekawości i z nostalgią zajrzałem jeszcze na miejsce ostatniego pożegnania czerwonych. I znów łzy w oczach na widok pięknej zabalsamowanej mumii;-) Pozdrawiam.
sezony 2020 1116-1231 MZ dolnośląskie #34 (31 fot.) kujawsko-pomorskie #14 (11 fot.) lubelskie #6 (4 fot.) łódzkie #28 (25 fot.) lubuskie #43 (39 fot.) małopolskie #43 (41 fot.) mazowieckie #55 (42 fot.) opolskie #8 (6 fot.) podkarpackie #15 (13 fot.) podlaskie #15 (14 fot.) pomorskie #47 (44 fot.) świętokrzyskie #14 (12 fot.) śląskie #101 (95 fot.) warmińsko-mazurskie #47 (43 fot.) wielkopolskie #43 (40 fot.) zachodniopomorskie #18 (16 fot.) woj. nieokreślone #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

KazanSky - grzybobranie 6 gru 2020, niedziela

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji