49
podgrzybków, 19 gąsek zielonych, 5 modrakow, 1
maślak. 3 godziny 15 minut grzybobrania.
Dziś ciepły ranek 0 stopni w Warszawie w porywach do 1 stopnia na plusie im bliżej Cybulic, trochę pochmurno. Miało być -2 do -3 stopni koło Warszawy więc dość ciepło że nawet grzyby nie zmrożone ale trochę i robaczywych było i obiedzonych a także i trochę splesnialych gdyby nie to wynik byłby lepszy a na pewno z
podgrzybkami bo troche szukałem też i
prawdziwków ale niestety nie było. Po za tym nie zbierałem
gąsek szarych
pieprzników trabkowych,
wodnichy, sitakow, sarniakow dachowkowatych. Te ostatnie i
opieńki niespecjalne. Ale i tak calkiem niezły zbiór jak na 2 połowę listopada.