30 borowików ceglastoporych w lesie mieszanym z przewagą buka.
Po doniesieniu Mirka ze środy praktycznie myślałem tylko o jednym. Jechać w buki i nazbierać kosz ceglaków. Ciężko było wytrzymać do soboty więc pojechałem już dzisiaj. A w lesie tak trochę dziwnie. W jednym miejscu rośnie po kilkanaście a w innym wcale. Ale najważniejsze, że wiem gdzie ich szukać i nazbierałem. Innych grzybów praktycznie nie ma. Widziałem może dwa drobnołuszczaki i małe muchomorki. Prawdopodobnie czerwieniejące. Po za tym cisza spokój. Kukułka kuka, dzięcioł stuka 😀 Pozdrawiam i do usłyszenia 🙂